Nowe nazwiska w obsadzie ciekawie zapowiadającego się serialu „Manhunt” od Apple TV+. W produkcji przybliżającej kulisy pościgu za zabójcą Abrahama Lincolna wystąpią Anthony Boyle („Spisek przeciwko Ameryce”) i Lovie Simone („Greenleaf”). Kogo zagrają?
Serial opowie prawdziwą historię Edwina Stantona, amerykańskiego prawnika i sekretarza wojny w gabinecie Abrahama Lincolna. Po zamachu na szesnastego prezydenta Stanów Zjednoczonych jego współpracownik wpadł w obsesję na punkcie schwytania Johna Wilkesa Bootha, który śmiertelnie postrzelił Lincolna oraz zachowaniu spuścizny zmarłego prezydenta. Po zamachu na Lincolna przeprowadzonym 14 kwietnia 1865 roku w Teatrze Forda wraz ze swoimi wspólnikami Booth udał się na południe, gdzie oczekiwał uzyskania pomocy od konfederatów. Został złapany po 12 dniach pościgu na terenie farmy Garretta w stanie Wirginia. Został postrzelony w szyję i zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Sprawdź też: Serial o Pingwinie dostanie wyższą kategorię wiekową od „The Batman”? Tego chce Colin Farrell.
Dowiedzieliśmy się, że obsadzonemu właśnie Anthony'emu Boyle'owi przypadnie rola Bootha. Z kolei Lovie Simone zobaczymy w roli Mary Simms, byłej niewolnicy, należącej do lekarza, który zajął się wyleczeniem ran zamachowca. Samego Stantona zagra w serialu Tobias Menzies, znany między innymi z serialu „The Crown”
Podstawą dla produkcji będzie książka „Manhunt: The 12-Day Chase for Lincoln's Killer” autorstwa Jamesa Swansona. Serial będzie łączył ze sobą historyczne fakty i fikcję. Jako showrunnerka i producentka za serial będzie odpowiadała Monica Beletsky mająca swój udział przy serialach „I Am the Night” oraz „Fargo”.
źródło: deadline.com / zdj. Netflix