Daniel Kaluuya, znany najlepiej z głównej roli w thrillerze „Uciekaj!” Jordana Peele'a wyprodukuje kinową wersję przygód fioletowego tyranozaura znanego z serii „Barney i przyjaciele”. W najnowszym wywiadzie aktor i producent ujawnił, że we współczesnym świecie produkcja odwołująca się do postaci znanej najlepiej w połowie lat dziewięćdziesiątych będzie miała szczególnie silny rezonans.
Serial „Barney i przyjaciele” zadebiutował w kwietniu 1992 roku w ramach ramówki PBS-u. Produkcja przewidziana dla dzieci w wieku 1-5 opowiadała o antropomorficznym tyranozaurze Barneyu, który w każdym z odcinków przekazywał najmłodszym widzom optymistyczne i edukujące treści, najczęściej w formie pouczających piosenek. Seria dobiegła oficjalnego końca we wrześniu 2009 roku.
O projekcie rozwijanym jeszcze od zeszłego roku, Kaluuya wypowiedział się w rozmowie z dziennikarzami Entertainment Weekly:
Barney nauczył nas, że jeśli kochamy to będziemy kochani (...) To jedna z pierwszych piosenek, które pamiętam. Ale co jeśli okaże się, że to nie prawda? Pomyślałem sobie, że to może być naprawdę poruszające. Nie mam pojęcia, dlaczego tak jest, ale czuję, że ma to sens. Myślę, że otrzymaliśmy szansę pokazania czegoś nieoczekiwanego, a jednocześnie optymistycznego i wzruszającego. Myślę, że to nam bardzo, bardzo potrzebne. Zwłaszcza teraz.
Za produkcję pełnometrażowej wersji klasycznej serii odpowiada studio Mattel Films. W chwili obecnej nie ujawniono, kto zajmie się reżyserią i scenariuszem filmu.
Źródło: The Playlist / EW / zdj. PBS