Ogłoszona w ubiegłym roku pełnometrażowa kontynuacja filmu „Silent Hill” nabiera kształtu. Ujawniono właśnie, że realizowane ponownie przez Christophe'a Gansa – twórcę pierwszej części – „Return to Silent Hill” nie tylko obsadziło już główne role, ale i przymierza się do rozpoczęcia produkcji. Mamy też nowy opis fabuły.
Nowe doniesienia o kolejnej odsłonie dreszczowca inspirowanego grami Konami pojawiły się w raporcie serwisu Deadline. Czytamy w nim, że obsadę „Return to Silent Hill” poprowadzą Jeremy Irvine (znany najlepiej z „Czasu wojny” Stevena Spielberga) oraz Hannah Emily Anderson („Piła: Dziedzictwo”). Prace zdjęciowe mają rozpocząć się już w przyszłym miesiącu. Produkcja toczyć się będzie na terenie Niemiec i Europy Wschodniej.
„Film opowie historię Jamesa (Irvine), mężczyzny, którego złamało rozstanie z jedyną prawdziwą miłością (Anderson). Gdy przybywa tajemniczy list wzywający go do Silent Hill, bohater rusza do przemienionego przez nienazwane siły zła miasteczka w poszukiwaniu swojej byłej partnerki. Podczas podróży w głąb mroku, James spotyka przerażające postacie, i te dobrze mu znane, i te zupełnie nowe. Nie mija wiele czasu, gdy zaczyna kwestionować własną poczytalność. Przy zmysłach trzyma go tylko potrzeba uratowania utraconej miłości” – czytamy w oficjalnym opisie filmu.
Sprawdź też: Rachel Weisz je kolację z Rachel Weisz we fragmencie remake’u „Nierozłącznych”. Mamy też nowy plakat
„Return to Silent Hill to mitologiczna historia miłosna o kimś tak głęboko zakochanym, że mając w perspektywie ratunek, nie ulęknie się zejścia do piekła” – opowiadał o filmie Gans. „Jeremy Irvine i Hannah Emily Anderson zabiorą nas w podróż do świata horroru psychologicznego. Mam nadzieję, że ta historia zarazem zadowoli i zaskoczy fanów Silent Hilla”.
Przypomnijmy, że obok stanięcia za kamerą Gans jest też współautorem scenariusza. W pracach nad tekstem udział wzięli też Sandra Vo-Anh i William Josef Schneider. Produkują Victor Hadida, Molly Hassell i David Wulf. Na chwilę obecną nie ujawniono, kiedy możemy spodziewać się premiery filmu.
Źródło: Bloody Disgusting / zdj. TriStar Pictures