Od debiutu Henry'ego Cavilla w roli Supermana minęło już dziewięć lat. Wydawało się, że po ostatnim występie aktora w „Lidze Sprawiedliwości Zacka Snydera” studio Warner Bros. chce na dobre zakończyć rozdział Człowieka ze stali granego przez Cavilla i to pomimo tego, że sam aktor powtarzał uparcie, że jest otwarty na powrót do roli. Najnowsze przecieki z Warnera sugerują, że sytuacja uległa zmianie i o ile przedstawiciele studia chcieliby, aby Cavill jeszcze raz przywdział czerwoną pelerynę, to sam aktor miał stracić zainteresowanie powrotem.
Zanim doszło do fuzji Warnera i Discovery przecieki z obozu studia jednoznacznie sugerowały, że czas Henry'ego Cavilla w roli Supermana dobiegł końca. Aktor przez kilka ostatnich lat uparcie wracał jednak do kwestii swojego powtórnego angażu i stanowczo twierdził, że jego przygoda z Supermanem jeszcze się nie skończyła. Mówiło się jednak, że przedstawiciele Warnera zdecydowali się na stworzenie nowej interpretacji Człowieka ze stali i chcieli skupić się najbliższej przyszłości także na eksplorowaniu postaci Supergirl mającej debiutować w filmie o Flashu. Na chwilę przed tegorocznym Comic-Conem w San Diego pojawiły się przecieki sugerujące, że studio może przygotowywać dla fanów niespodziankę związaną z powrotem Cavilla do roli Supermana, ale ostatecznie plotka nie znalazła potwierdzenia w rzeczywistości.
Sprawdź też: Będzie więcej Idrisa Elby w filmowym uniwersum DC! Gwiazdor szykuje duży superbohaterski projekt.
Teraz nowymi informacjami na temat ewentualnego powrotu Henry'ego Cavilla do roli Supermana podzielili się dwaj amerykańscy dziennikarze. Erik Davis z Fandango i Umberto Gonzalez z The Wrap zasugerowali podczas ostatniej dyskusji na Twitterze, że aktualny zarząd Warnera z przychylnością patrzy na Henry'ego Caviila w roli Superman i chce, aby aktor powrócił do roli. Co jednak najbardziej szokujące z perspektywy wielu poprzednich wypowiedzi aktora, według tego źródła, Cavill nie jest ponoć zainteresowany ponownym zagraniem Supermana. Po tym, jak studio miało zwrócić się do niego z pytaniem, czy chce jeszcze raz pojawić się na ekranie w roli Człowieka ze stali, mieli usłyszeć negatywną odpowiedź.
Niedawno David Zaslav zapowiadał, że filmami DC Comics będzie zajmował się oddzielny zespół mający działać na podstawie dziesięcioletniego planu. Kwestią namówienia Cavilla do powrotu zajmie się zapewne już nowy szef oddziału pracującego nad projektami DC Comics, którego poznamy w najbliższych miesiącach. Ostatnie doniesienia z Warnera ujawniły, że ze stanowiskiem szefa sekcji DC Films pożegna się Walter Hamada, który ma ponoć odejść ze studia po premierze „Czarnego Adama”. Tymczasem Zaslav zatrudnił już Alana Horna, który do 2012 roku pozostawał dyrektorem operacyjnym w Warnerze i odpowiadał między innymi za takie hity jak „Harry Potter”, trylogia „Batmana” od Christophera Nolana czy „Władca Pierścieni”. Do 2021 roku był natomiast prezesem Walt Disney Studios. Jak na razie nie wiemy jeszcze, czy to sam Alan Horn zajmie się budowaniem filmowego świata DC Comics, czy będzie miał pomóc w znalezieniu odpowiedniej osoby do tego zadania.
zdj. Warner Bros.