Baner
Hollywood żegna Davida Lyncha. Wzruszające hołdy dla mistrza kina

W wieku 78 lat zmarł David Lynch, wybitny reżyser odpowiedzialny za takie dzieła jak „Blue Velvet”, „Zagubiona autostrada” czy kultowy serial „Miasteczko Twin Peaks”. Aktorzy, reżyserzy i twórcy z Hollywood oddają cześć zmarłemu geniuszowi kina.

„Jego filmy już przetrwały próbę czasu i zawsze będą ją przechodzić”

Informację o jego śmierci przekazała rodzina w emocjonalnym wpisie na Facebooku: „Z głębokim żalem my, jego rodzina, zawiadamiamy o odejściu człowieka i artysty, Davida Lyncha. Będziemy wdzięczni za odrobinę prywatności w tym czasie. Teraz kiedy nie ma go już wśród nas, na świecie pojawiła się wielka dziura. Ale, jak sam mawiał: Patrz na donuta, a nie na dziurę”.

Steven Spielberg, który zaangażował Lyncha do roli Johna Forda w filmie „Fabelmanowie”, wspomina go jako „wizjonera i marzyciela”. W swoim oświadczeniu powiedział: „Uwielbiałem filmy Davida, które definiują go jako jedynego w swoim rodzaju wizjonera i marzyciela, tworzącego filmy wyglądające, jakby były ręcznie robione. Poznałem Davida, gdy grał Johna Forda w Fabelmanach. Grał jednego z moich bohaterów, jednocześnie nim będąc. To było surrealistyczne i przypominało scenę z jednego z jego własnych filmów. Świat będzie tęsknił za tak oryginalnym i unikalnym głosem. Jego filmy już przetrwały próbę czasu i zawsze będą ją przechodzić”.

Kyle MacLachlan, bliski współpracownik reżysera, który zagrał w „Blue Velvet”, „Diunie” oraz „Miasteczku Twin Peaks”, napisał na Instagramie: „Zawdzięczam mu całą swoją karierę i w pewnym sensie życie. Podczas gdy świat stracił niezwykłego artystę, ja straciłem drogiego przyjaciela, który wykreował dla mnie przyszłość i pozwolił mi podróżować po światach, których sam nigdy bym sobie nie wyobraził”.

Naomi Watts, gwiazda „Mulholland Drive” i kontynuacji „Miasteczka Twin Peaks”, podkreśliła w swoim niezwykle emocjonalnym wpisie, jak wielki wpływ Lynch miał na jej życie: „Moje serce jest złamane. Mój przyjaciel Dave… Świat nie będzie już taki sam bez niego. Był niezwykle twórczym mentorem, był w tym naprawdę potężny. To on mnie wypromował” – napisała, dodając: „Wpływ na mnie miała nie tylko jego sztuka, jego mądrość, poczucie humoru i miłość dały mi wyjątkowe poczucie wiary w siebie, jakiego wcześniej nie potrafiłam odnaleźć”.

Reżyser Ron Howard twórca takich filmów jak m.in. „Piękny Umysł” napisał: „Życzliwy człowiek i nieustraszony artysta, który podążał za swoim sercem i duszą, udowadniając, że radykalne eksperymenty mogą zaowocować niezapomnianym kinem”. Natomiast Nicolas Cage, który wystąpił u reżysera w „Dzikości serca”, opisał go w następujący sposób: „Był jednym z największych artystów tego i każdego innego czasu. Był odważny, genialny i buntowniczy, ze świetnym poczuciem humoru. Nigdy nie bawiłem się lepiej na planie filmowym niż pracując z Davidem Lynchem”.

Sprawdź też: Hollywood straciło kolejnego mistrza. Nie żyje David Lynch, legendarny twórca „Twin Peaks”

W hołdzie Davidowi Lynchowi, Hugh Jackman podzielił się wzruszającą wiadomością na  Instagramie, wyrażając chęć kontynuowania idei, którą Lynch realizował w swojej fundacji. Fundacja Davida Lyncha od lat promowała Medytację Transcendentalną jako sposób na poprawę jakości życia, oferując ją dzieciom, dorosłym oraz osobom dotkniętym traumą, takim jak weterani wojenni czy kobiety będące ofiarami przemocy. Jackman napisał: „Utrata Davida Lyncha to ogromna strata. Niezwykły artysta, reżyser, filantrop i dusza. Jego praca w ramach Fundacji Davida Lyncha była inspiracją w moim życiu. Będę kontynuował pomoc w niesieniu tej pochodni, jak tylko potrafię. Moje najgłębsze kondolencje i miłość dla jego rodziny i przyjaciół”. James Gunn również oddał hołd reżyserowi, pisząc: „Spoczywaj w pokoju, David Lynch. Zainspirowałeś tak wielu z nas”.

Lynch pozostawił po sobie niezwykle bogaty dorobek artystyczny. W jego filmografii znajdują się m.in. Głowa do wycierania”, „Człowiek słoń” oraz „Prosta historia”. Za reżyserię „Człowieka słonia”, „Blue Velvet” i „Mulholland Drive” otrzymał trzy nominacje do Oscara, a w 2019 roku Akademia Filmowa uhonorowała go nagrodą za całokształt twórczości. Jego filmy wyróżniały się unikalnym stylem, kipiącym od surrealizmu, oryginalnego montażu i opowiadania tajemniczych, nieoczywistych historii z perspektywy niezwykle skomplikowanych i niejednoznacznych bohaterów. 

źródło: The Guardian/Hollywood Reporter