Włodarze Universal Pictures podjęli decyzję o przesunięciu daty premiery nowego horroru Scotta Derricksona, reżysera „Doktora Strange'a” i „Sinister”. W konsekwencji, współprodukowany ze studiem Blumhouse „Czarny telefon” zadebiutuje nie w styczniu przyszłego roku – jak wcześniej planowano – a dopiero w następnym miesiącu. Na ekranach kin dreszczowiec zobaczymy 4 lutego.
Film będzie adaptacją opowiadania Joego Hilla („NOS4A2”), które znalazło się w wydanym w Polsce tomie „Upiory XX wieku”. „Czarny telefon” opowiada historię młodego Johna Finneya, który staje się ofiarą sadystycznego porywacza. Bohater trafia do piwnicy, noszącej ślady sześciu poprzednich, makabrycznie zamordowanych w niej lokatorów. W celi znajduje się też staroświecki telefon, który – choć dawno odłączony – dzwoni po nocach. W słuchawce odzywają się głosy umarłych.
W obsadzie produkcji są Ethan Hawke, James Ransone, Mason Thames, Madeleine McGraw i Jeremy Davies. Scenariusz przygotowali C. Robert Cargill oraz sam Derrickson.
Zdj. Universal Pictures