Hugh Jackman nie che wracać do roli Wolverine'a

Od kinowego pożegnania Wolverine'a nie minęły jeszcze dwa lata, a wielu zabiega już o to, aby do grania postaci powrócił Hugh Jackman. Do powrotu do świata X-Menów aktora namawiał nawet sam Ryan Reynolds wcielający się w postać Deadpoola, ale Jackman wydaje się nie ugięty, co podkreślił w jednym z ostatnich wywiadów. Poznajcie szczegóły.

Hugh Jackman „odwiesił swoją pelerynę” po zeszłorocznej premierze filmu Logan, który domknął niemal dwudziestoletnią przygodę aktora z tą postacią. Od tego momentu gwiazda X-Menów systematycznie pytana jest o możliwość powrotu do odgrywania popularnego bohatera, a prym w namawianiu Jackmana wiedzie podobno Ryan Reynolds. W ostatniej rozmowie podczas programu Sunday Today aktor przyznał:

Och, Wolverine na pewno powróci, ktoś go weźmie, ale to nie będę ja. Muszę jednak przyznać, że Ryan Reynolds jest w tej kwestii nieustępliwy. Próbuje mnie na mówić do powrotu na wszystkie możliwe sposoby. Ja nie jestem jednak przekonany, że świat chce zobaczyć Deadpoola i Wolverine'a razem na ekranie.

Wygląda wiec, na to, że jak na razie nie mamy co liczyć na powrót Wolverine'a, a przynajmniej nie tego granego przez Jackmana. Być może sytuacja ulegnie zmianie, gdy Fox i prawa do ekranizacji do X-Menów trafią na dobre do Disneya. Jak na razie pozostają nam jedynie „gościnne występy” Jackman w filmach o Deadpoolu, które już dwukrotnie w sprytny sposób zafundowali nam twórcy produkcji o pyskatym najemniku, po tym, jak Jackman konsekwentnie odmawiał pojawienia się w produkcjach. W pierwszej części Deadpoola mogliśmy zobaczyć papierową maskę z twarzą aktora wcielającego się kiedyś w Wolverine'a, a w drugiej odsłonie twórcy posunęli się nieco dalej i w scenie po napisach wykorzystali fragment sceny z filmu Wolverine: Geneza.

źródło: Comicbookmovie.com / zdj. 20th Century Fox / Marvel