Marvel zdecydował ostatnio o przesunięciu premiery filmu „Czarna Wdowa” z maja na lipiec i jak twierdzą analitycy kinowej branży, była to decyzja, która może przynieść wytwórni spore wpływy.
Ostatni sukces filmu „Godzilla kontra Kong” pokazał, że widzowie spragnieni są kinowych widowisk i z utęsknieniem wypatrują rozrywkowych produkcji w repertuarach kin. Fakt ten będzie starał się wykorzystać Warner, który jeszcze w kwietniu wprowadzi do kin film „Mortal Kombat”, ale Marvel obrał inną strategię i zdecydował o rezygnacji z majowej premiery swojego filmu.
Produkcja o „Czarnej Wdowa” ma trafić do kin dopiero w lipcu i analitycy zakładają, że decyzja ta przełoży się na otwarcie na poziomie 63 mln dolarów oraz to, że przez cały pobyt w amerykańskich kinach „Czarna Wdowa” zdoła zebrać około 170 mln dolarów. Oczywiście nadal nie jest to wynik, który mógłby nawiązać do najlepszych rezultatów osiąganych przez poprzednie filmy Marvela, ale kinowy przemysł w USA nadal działa jeszcze w mocno ograniczonym zakresie i trudno przewidzieć, jak będzie wyglądał w lipcu.
W marcu zeszłego roku zakładano, że podczas otwarcia film zbierze z amerykańskich kin od 90 do 130 mln dolarów. Jak na razie najlepszym otwarciem 2021 roku może pochwalić się wspomniana produkcja „Godzilla kontra Kong”, która zebrała w trzy dni 32,2 mln dolarów, a przez pięć dni 48,5 mln dolarów – film debiutował w środę, więc nie jest to do końca miarodajny przykład.
W głównej obsadzie filmu są Scarlett Johansson jako Czarna Wdowa oraz nowe twarze MCU, czyli David Harbour jako Alexei aka The Red Guardian, Florence Pugh jako Yelena, O. T. Fagbenle jako Mason i Rachel Weisz jako Melina.
źródło: observer.com / zdj. Marvel Studios