Na dwa dni przed premierą Sony zniosło embargo na recenzje filmu „Aniołki Charliego”, w którym główne role zagrały: Kristen Stewart, Naomi Scott i Ella Balinska. Jak wypada nowa produkcja nawiązująca do popularnego serialu z lat 70. ubiegłego wieku?
Produkcja jak na razie zdążyła zebrać w serwisie Rottentomatoes tylko 36 recenzji, z których 24 oznaczono jako „świeże”, czyli pozytywne. Jak na razie 12 krytyków wystawiło filmowi negatywną notę. Oznacza to, że odsetek pozytywnych recenzji wynosi obecnie 67%. Na jeszcze niższym poziomie ukształtowała się punktowa nota filmu, która aktualnie wynosi 5,94 w dziesięciostopniowej skali.
Co interesujące film spodobał się głównie „topowym krytykom” serwisu Rottentomatoes, do których należy w tym momencie 12 z dotychczasowych recenzji. Aż 9 krytyków oznaczyło film jako pozytywny a tylko 3 jako negatywny. Odsetek „świeżych” recenzji wynosi więc 75%. Średnia ocena filmu na podstawie not od „topowych krytyków” ukształtowała się natomiast na poziomie 5,89 w dziesięciostopniowej skali.
Nowe „Aniołki Charliego” zdecydowanie gorzej wypadły w oczach recenzentów serwisu Metacritic. Jak na razie produkcję oceniło 17 krytyków i tylko 8 z nich uznało film za pozytywny. Innych ośmiu oceniających stwierdziło z kolei, że ich odczucia po seansie były mieszane, a jeden z krytyków wystawił produkcji ocenę negatywną. Średnia nota filmu wynosi obecnie tylko 54 punkty w stu punktowej skali.
W porównaniu do poprzednich filmowych odsłon serii nowa część wypada na tym etapie nieco słabiej niż pierwsza część z 2000 roku (68% pozytywnych recenzji) i wyraźnie lepiej niż jej kontynuacja z 2003 roku (42% pozytywnych recenzji).
Premierę filmu wyznaczono na 15 listopada bieżącego roku.
Nowe „Aniołki Charliego” nie będą restartem serii, a niejako kontynuacją, która uwzględnia wydarzenia zarówno z oryginalnego serialu telewizyjnego z lat 70., jak i te z filmów studia Sony, w których główne role zagrały Cameron Diaz, Drew Barrymore i Lucy Liu. Reżyserką filmu jest Elizabeth Banks.
źródło: zdj. Sony Pictures