Marka „Terminatora” może ożyć nie tylko za sprawą animowanego serialu Netfliksa. Okazuje się, że mimo ostatnich wpadek filmowych kultowej serii, o kolejnej próbie jej ożywienia myśli cały czas James Cameron. Twórca pierwszych dwóch filmów o Terminatorze przyznał właśnie, że cały czas rozwija tajemniczy projekt, który ma ponownie zabrać widzów do świata bezwzględnej walki pomiędzy ludźmi i maszynami.
„Terminator” powróci na ekrany za sprawą Jamesa Camerona.
Seria zapoczątkowana przez Camerona w 1984 roku miała szczęście do kontynuacji tylko za pierwszym razem. Jej druga odsłona również wyreżyserowana przez autora marki odniosła sukces i dzisiaj uznawana jest za jeden z najlepszych sequeli w historii kina. Z każdą kolejną częścią, nad którymi nie czuwał już sam Cameron, seria stopniowo popadała w coraz większe kłopoty. Od momentu dość umiarkowanego sukcesu finansowego „Ocalenia” z 2009 roku, kolejne filmy z serii okazywały się komercyjnymi wpadkami („Terminator: Genisys” nie przekroczył bariery 500 mln dolarów, podczas gdy „Mroczne przeznaczenie” zarobiło jedynie 261 mln przy budżecie opiewającym na około 158 mln).
Wydawało się, że marka została na długo pogrzebana, ale ostatnio za jej eksplorowanie zabrał się Netflix, który zlecił stworzenie animowanej produkcji osadzonej w tym uniwersum. O planach na dalsze rozwijanie marki mówił w grudniu 2022 roku także reżyser „Titanica”. „Gdybym miał zrobić kolejny film o Terminatorze i być może spróbować ponownie uruchomić tę franczyzę — co jest przedmiotem dyskusji, ale nic nie jest jeszcze przesądzone — zrealizowałbym to bardziej pod kątem sztucznej inteligencji niż oszalałych złych robotów”.
Sprawdź też: Wyjątkowo gorące nowości na Netflix, Prime Video i Apple TV+! Sprawdź, co obejrzeć w tym tygodniu!
Wygląda na to, że Cameron na poważnie zainteresował się tym pomysłem, bowiem w najnowszym wywiadzie dla Hollywood Reporter potwierdził, że aktywnie rozwija swój tajemniczy pomysł na powrót do marki „Terminatora”.
„Pracuję teraz nad moim własnym Terminatorem. To nie ma z tym nic wspólnego z serialem Netfliksa” — ujawnił Cameron. „To całkowicie tajne”. Reżyser nie chciał zdradzać żadnych potencjalnych szczegółów projektu, ale możemy zakładać, że zgodnie z wcześniejszymi wypowiedziami, nowa produkcja będzie w dużym stopniu koncentrowała się na podejściu do kwestii sztucznej inteligencji rozwijającej się w zawrotnym tempie w rzeczywistym świecie.
zdj. Tri-Star Pictures