Fani Jamesa Camerona będą musieli jeszcze długo poczekać na debiut jego nowego „Avatara”, ale reżyser ujawnił właśnie, że do kin niedługo powróci inny film, przy którego powstawania miał spory udział. Twórca „Titanica” zapowiedział, że na dużym ekranie ponownie pojawi się produkcja „Alita: Battle Angel”.
Mimo że produkcja wyreżyserowana przez Roberta Rodrigueza nie była finansowym sukcesem, to zyskała spore grono wiernych fanów. Teraz studio Disney, które przejęło prawa do dystrybucji widowiska wraz z wykupieniem wytwórni 20th Century Fox, zdecydowało o ponownym wypuszczeniu filmu do kin. Cameron ogłosił właśnie, że film będzie można oglądać ponownie na dużym ekranie od 30 października.
Film „Alita: Battle Angel” zakończył pobyt w kinach z kwotą 404,8 mln dolarów, co przy budżecie wynoszącym 170 mln dolarów, było umiarkowanym sukcesem, tym bardziej że aż 133 mln dolarów z globalnej kwoty pochodziło z rynku chińskiego, z którego studio odzyskuje tylko 25% z biletów, a z amerykańskiego podwórka, z którego do wytwórni trafia około 50% wpływów, film zebrał jedynie 85,7 mln.
We're with you #AlitaArmy — Alita's coming back to the big screen on October 30th. pic.twitter.com/F9JOSX8orb
— James Cameron (@JimCameron) October 7, 2020
zdj. Disney