Obsadowy strzał w dziesiątkę w DCU? Gunn twierdzi, że to jego najlepsza decyzja w karierze

James Gunn, reżyser „Supermana” i współprezes DC Studios, ujawnił, że w nadchodzącym filmie DCU znalazła się postać, którą uważa za jedno ze swoich największych osiągnięć castingowych.

James Gunn zachwycony Milly Alcock

Chodzi o Milly Alcock, czyli nową Supergirl, znaną z roli młodej Rhaenyry Targaryen w „Rodzie Smoka”. W jednej z rozmów, Gunn przyznał: „To może być najlepszy casting, jakiego dokonałem w całym swoim życiu. Ona jest absolutnie olśniewająca w tym filmie”.

 

Alcock pojawiła się w „Supermanie” w krótkiej roli, ale jej prawdziwym sprawdzianem będzie główna rola w filmie „Supergirl”. Gunn zapowiedział, że jego interpretacja bohaterki będzie znacznie bardziej „hardkorowa” niż dotychczasowe wersje. Supergirl w tej odsłonie to postać ukształtowana przez traumę i brutalne doświadczenia, co odróżnia ją od Supermana, wychowanego w kochającej rodzinie na Ziemi, a nie na Kryptonie.

Sprawdź też: Kontynuacja „Jurassic World: Odrodzenie” w drodze! Czy Scarlett Johansson powróci?

W obsadzie obok Alcock znaleźli się również Jason Momoa jako Lobo, Matthias Schoenaerts w roli Krema z Żółtych Wzgórz oraz Emily Beecham jako Alura In-Ze. Reżyserią zajmuje się Craig Gillespie, a scenariusz napisała Ana Nogueira. Premiera filmu zaplanowana jest na 26 czerwca 2026 roku.

źródło: Comicbookmovie/zdj. DC