James Gunn zajmuje się układaniem planów na rozwijanie filmowego uniwersum DC Comics dopiero kilka tygodni, ale zdążył już podjąć decyzje, które wywołały spore poruszenie wśród fanów. Nowy dyrektor DC Studios zdecydował się odpowiedzieć na falę krytyki i hejtu, która spadła na niego w ostatnim czasie i odniósł się do rzekomego wyrzucenia Gal Gadot z filmowego świata DC.
Gal Gadot nadal związana z rolą Wonder Woman? Gunn twierdzi, że nie „wywalił” aktorki
James Gunn zdecydował niedawno, że Henry Cavill jednak nie powróci do roli Supermana, czym wywołał spore poruszenie wśród fanów aktora oraz jego wersji Człowieka ze stali. Po tym, jak okazało się, że Gunn zamierza stworzyć zupełnie nowy film o Supermanie, studio zdecydowało też, że usunie scenę Cavilla z filmu „Flash” i to samo spotka też Wonder Woman graną przez Gal Gadot. Nowym prezesom DC Studios nie spodobał się bowiem scenariusz przedstawiony przez Patty Jenkins na trzeci solowy film o przygodach Wonder Woman i realizacja projektu została na razie zawieszona. Niektóre ze źródeł sugeruje, że Gal Gadot podobnie jak Henry Cavill nie powróci już do swojej roli, ale oficjalnego stanowiska w tej sprawie jeszcze nie znamy. Jak na razie James Gunn odrzucił jedynie zarzut o wyrzucenie Gadot z filmowego uniwersum DC Comics.
W odpowiedzi na jeden z komentarzy na Instagramie zarzucający Gunnowi wyrzucenie Cavilla i Gadot reżyser stwierdził:
Nie jestem pewien, skąd wziąłeś to, że „wywaliliśmy” Gal.
Nie jest to jednak odpowiedź, która dawałaby nam jasny obraz tego, jak wygląda aktualny status Gal Gadot w uniwersum DC. Komentarz może równocześnie oznaczać, że aktorka cały czas pozostaje związana z rolą Wonder Woman, jak i to, że sama zrezygnowała z roli.
James Gunn zapewnia, że nie będzie ulegał hejterom
Gunn musi w ostatnich tygodniach mierzyć się ze sporą falą negatywnych komentarzy od fanów zawiedzionych jego decyzjami. Nowy szef DC Studios postanowił odnieść się do tego, jak jest traktowany przez część użytkowników mediów społecznościowych i zapewniał, że ich nacisk nie będzie w stanie wpłynąć na podejmowane przez niego decyzję. Stwierdził też, że wszystkie jego plany dotyczące przyszłości DC tworzone są na gruncie prawdziwej miłości do postaci i ich dziedzictwa.
Gdy obejmowaliśmy z Peterem stanowiska szefów DC Studios doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że jest pewna mała grupka ludzi w sieci, która może być, delikatnie mówiąc, hałaśliwa i niemiła.
Nasze wybory dotyczące DCU opierają się na tym, co uważamy za najlepsze dla historii i dla postaci DC, które istnieją od prawie 85 lat. Być może są to świetne decyzje, być może nie, ale mamy szczere i uczciwe intencje i zawsze myślimy o historii.
Nikt nie lubi być nękany czy wyzywany – ale, szczerze mówiąc, przeszliśmy przez znacznie gorsze rzeczy. Pozbawione szacunku oburzenie nigdy, ale to przenigdy nie wpłynie na nasze działania.
Kiedy podejmowaliśmy się tego zadania, mieliśmy świadomość, że pojawi się okres turbulencji i zdawaliśmy sobie sprawę, że czasami będziemy musieli dokonywać trudnych i nie tak oczywistych wyborów, zwłaszcza w obliczu chaotycznej natury tego, co działo się przed naszym nadejściem.
Nie ma to jednak dla nas znaczenia w perspektywie naszej pracy jako twórców i opiekunów pomagających formować szeroką i wspaniałą przyszłość DC.
zdj. Warner Bros.