Japoński Ghibli Park zostanie otwarty w przyszłym tygodniu. Co z nowym filmem Hayao Miyazakiego?

Po dwóch latach pandemicznych restrykcji zagraniczni turyści mogą wreszcie odwiedzić Japonię. Powodów, by zwiedzić „Kraj Kwitnącej Wiśni, jest niemało, lecz na turystycznej mapie państwa od listopada pojawi się nowe miejsce. Chodzi o park tematyczny Ghibli będący swego rodzaju japońskim odpowiednikiem Disneylandu

Otwarcie Ghibli Park tuż za rogiem. Czego mogą spodziewać się fani studia Ghibli?

Ghibli Park jest miejscem poświęconym fanom japońskiego anime, przede wszystkim tego spod znaku legendarnej wytwórni Ghibli założonej przez Hayao Miyazakiego. Wedle wcześniejszych informacji miejsce zostanie udostępnione dla zwiedzających w przyszły wtorek, tj. 1 listopada. Park został ulokowany w Prefekturze Aichi w pobliżu miasta Nagoja w centralnej Japonii. Na jego całość z czasem złoży się pięć stref. Na początek otwarte zostaną jednak tylko trzy, nazwane kolejno: Wzgórzem Młodości, Wielkim Magazyn Ghibli i Lasem Dondoko.

Przestrzeni parku nie będą zdobić charakterystyczne dla tego typu miejsc kolejki górskie. Zamiast tego odwiedzający będą mieli możliwość eksplorowania budynków wzorowanych na kultowych filmach ze studia Ghibl, przykładowo antykwariatu znanego z „Szeptu serca czy rozpoznawalnego katobusu z „Mojego sąsiada Totoro. Dla turystów udostępnione zostanie również kino, które wyświetlać będzie krótkometrażowe produkcje wytwórni

Sprawdź też: „Gwiezdne wojny: Opowieści Jedi” – oceniamy odcinki nowego serialu animowanego. Które wypadły najlepiej?

Z uwagi na duże zainteresowanie parkiem rozrywki, uzyskanie biletów wstępu zostało mocno ograniczone. Warunkiem otrzymania wejściówki jest udział w loterii na trzy miesiące przed wejściem lub kupno biletu na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy na dwa miesiące przed wejściem. Loteria ma jednak zostać zlikwidowana. W jej miejsce na stałe ma wejść system „kto pierwszy, ten lepszy, który uruchamiany będzie 10. dnia każdego miesiąca. Najbliższa sprzedaż ruszy 10 listopada, choć początkowo ich kupno będzie możliwe wyłącznie dla gości z Japonii

Ostatni film Hayao Miyazakiego. Co o nim wiemy? Jak przebiegają prace?

O tym, że japoński mistrz kina animowanego powróci z emerytury informowaliśmy Was już w listopadzie ubiegłego roku. Zbliżający się do swych 82. urodzin reżyser postanowił zrealizować swój ostatni projekt na podstawie doskonale znanej Japończykom powieści pod tytułem „How Do You Live?”, którą w 1937 roku wydał Yoshino Genzaburo

Bohaterem jest piętnastoletni chłopak Junichi Honda, lepiej znany pod pseudonimem Koperu, odziedziczonym po Mikołaju Koperniku. Po tym jak umiera ojciec protagonisty, bohater przeprowadza się do swojego wuja, który stara się na nowo wytłumaczyć mu jak funkcjonuje świat. Według zapowiedzi producenta Toshio Suzukiego adaptacja „How Do You Live?” ma być największym przedsięwzięciem wytwórni do tej pory. Jak przebiegają prace?

Nadal zajmujemy się rysowaniem; ukończenie filmu zajmuje nam więcej czasu, bo rysujemy więcej klatek. Jest więc więcej rysunków niż wcześniej. Kiedy robiliśmy „Totoro”, mieliśmy tylko ośmiu animatorów, teraz pracuje z nami aż sześćdziesięciu, ale w ciągu miesiąca jesteśmy w stanie wymyślić tylko jedną minutę animacji.

Rzuć okiem na: Premiery Netflix na listopad – „The Crown”, „Wednesday”, „Enola Holmes” i inne

Choć wydawać się może, że prace nad How Do You Live?” trwają powoli, obecny prezes studia Ghibli Kojo Hoshino wyznał na konferencji prasowej, że - nawet pomimo pandemii - ostatni projekt Miyazakiego „postępuje bardzo sprawnie”, oraz że produkcja „powoli dobiega końca”. Hoshino nie podał przybliżonej daty premiery widowiska, ale potwierdził, że ekranizacja powieści z pewnością będzie ostatnim filmem w karierze Japończyka.

Przypominamy, ze produkcje studia Ghibli możecie znaleźć w bibliotece platformy Netflix.

Źródło: Variety / The Film Stage / Zdj. Studio Ghibli