Na początku września Universal Pictures podjęło decyzję o zastosowaniu hybrydowej dystrubucji wobec najnowszej części cyklu slasherów „Halloween”. W USA produkcja zadebiutuje jednocześnie w kinach i w ofercie platformy streamingowej Peacock. Teraz o przyczynach takiego posunięcia wypowiedział się producent Jason Blum.
Choć w sieci mówiło się, że decyzja Universala podyktowana była chęcią rozwijania bazy użytkowników serwisu Peacock, nie zabrakło zarazem spekulacji, że o nagłym skierowaniu filmu do streamingu zadecydowała kiepska reakcja na film w zagranicznych mediach. Przypomnijmy, że w serwisie Rotten Tomatoes, produkcja może na ten moment pochwalić się przeciętnym wynikiem 59% „świeżych” opinii.
W wywiadzie z Colliderem, Jason Blum wyjaśnił, że pokazanie filmu na Peacock w dniu premiery kinowej było jego pomysłem.
To był mój pomysł. [Przedstawiciele] Peacock nie wyszli z inicjatywą. To ja do nich poszedłem. Mocno wierzę w doświadczenie kinowe. Uważam, że owszem – powinny istnieć [wyłącznie kinowe] okna dystrybucyjne. Myślę, że strategia, którą podjął Universal, czyli trzytygodniowe okno, jest świetna. A jednak, miałem negatywne doświadczenie dystrybucyjne przy „Pięknej i rzeźniku”. Świetny był ten film, a niewielu go zobaczyło przez zamieszanie w dystrybucji. To była moja wina.
Zrealizowany przez Christophera Landona, twórcę serii „Śmierć nadejdzie dziś”, komediowy slasher „Piękna i rzeźnik” spotkał się z przychylną reakcją krytyków, ale ostatecznie przyniósł w globalnej kasie tylko 16 milionów dolarów. Szef Blumhouse'u wyjaśnił, że nie chciał by „Halloween zabija” podzieliło ten sam los.
Nie chciałem raz jeszcze przechodzić przez takie doświadczenie. Nie chciałem, by szukano powodów dla których ludzie nie zobaczyli filmu, z którego jestem bardzo dumny i myślę, że jest wspaniały. To ja przekazałem ten pomysł Universalowi. (...) Stoję murem za tym rozwiązaniem i cieszę się, że się na to zdecydowaliśmy.
Dodajmy, że decyzja o zmianie formy dystrybucji nie wpłynęła na datę premiery. Druga odsłona odświeżonej wersji „Halloween” zadebiutuje zgodnie z wcześniejszym planem już 15 października.
W obsadzie „Halloween zabija” są Jamie Lee Curtis, Kyle Richards, Nancy Stephens i Charles Cyphers. W Michaela Myersa jeszcze raz wcielili się Nick Castle i James Jude Courtney. Za reżyserię odpowiada David Gordon Green, twórca poprzedniej odsłony.
Źródło: Collider / zdj. Universal Pictures