Jennifer Garner („Dziś 13, jutro 30”) otrzymała główną rolę w miniserialu powstającym dla Apple TV+, który nosi tytuł „The Last Thing He Told Me”. Aktorka zastąpi ogłoszoną wcześniej Julię Roberts, która musiała zrezygnować z udziału w produkcji z powodu napiętego harmonogramu.
Oparty na bestsellerowej książce o tym samym tytule, serial jest produkowany przez firmę produkcyjną należącą do Reese Witherspoon, czyli Hello Sunshine, która wykupiła prawa do powieści autorstwa Laury Dave. Oprócz głównej roli Garner także zajmie się produkcją wykonawczą serialu.
„The Last Thing He Told Me” opowie historię pewnej kobiety (Garner), która nawiązuje nieoczekiwaną relację ze swoją szesnastoletnią pasierbicą, jednocześnie poszukując prawdy o tajemniczym zaginięciu męża. Powieść, będąca pierwowzorem serii Apple'a zadebiutowała w księgarniach dopiero w maju tego roku.
Przybliżona data premiery serialu nie jest jeszcze znana.
Źródło: Deadline / Zdj. Netflix