Po tym, jak w 2019 roku Jennifer Lawrence wróciła do aktorstwa po dwuletniej przerwie, aktorka nie może narzekać na brak zajęcia. Gwiazda „Igrzysk śmierci” zaangażowała się właśnie w kolejny filmowy projekt. Tym razem będzie to komedia „No Hard Feelings” z kategorią R.
Film do własnego scenariusza wyreżyseruje Gene Stupnitsky, który w 2019 roku zadebiutował w pełnometrażowym kinie komedią „Grzeczni chłopcy”. Swój udział przy tworzeniu historii do filmu miał także John Phillips. Szczegóły fabuły pozostają ukryte, ale produkcja zapowiadana jest jako komedia dla dorosłych przypominająca takie produkcje jak „Zła kobieta” i „Sposób na blondynkę” z udziałem Cameron Diaz.
Film był obiektem zażartej walki największych wytwórni i ostatecznie trafił w ręce studia Sony Pictures, które było w stanie zagwarantować kinową premierę „No Hard Feelings”. Produkcją filmu zajmą się Alex Saks, Marc Provissiero, Naomi Odenkirk, sama Jennifer Lawrence i Justine Polsky. Jak na razie nie wiemy, kiedy ruszą prace na planie, bowiem Lawrence ma w swoim harmonogramie kilka innych projektów. Aktorka zaangażowała się między innymi w kolejny film Paolo Sorrentino, który opowie historię Sue Mengers, jednej z popularniejszych agentek działającej w filmowym biznesie w latach 60. i 70. ubiegłego wieku.
źródło: deadline.com / zdj. 20th Century Studios