Jeremy Renner z dobrą wiadomością. Aktor powrócił do domu po długim i intensywnym pobycie w szpitalu

Nawet pochmurny początek tygodnia potrafi dostarczyć nieco dobrych wiadomości. W następstwie długiego pobytu w szpitalu aktor Jeremy Renner („Hawkeye”) wreszcie powrócił do domu po krytycznym w skutkach wypadku, do którego doszło na początku roku

Jeremy Renner wraca do zdrowia! Aktor wreszcie wyszedł ze szpitala

W Nowym Roku 52-letni mężczyzna znany z superbohaterskim filmów Marvela trafił na oddział intensywnej terapii na skutek tragicznego wypadku z udziałem odśnieżarki. Przypomnijmy, że Renner został poszkodowany w okolicy swojej posesji w dotkniętej śnieżycami Nevadzie. Przygnieciony przez ważący niespełna 6,5 tony pług aktor doznał poważnych obrażeń, w wyniku których utracił sporo krwi, jednak z pomocą szybko przyszedł mu sąsiad.

Kluczowa interwencja mężczyzny poskutkowała rychłym transportem do szpitala, gdzie — po przejściu dwóch operacji — na aktora czekał okres rehabilitacji. Pomimo tego, że mężczyzna znajdował się przez kilka dni w stanie krytycznym, lekarze byli w stanie przywrócić stan jego zdrowia do normy i po ponad dwóch tygodniach odesłać go do domu, gdzie — jak sam napisał — w towarzystwie rodziny mógł cieszyć się premierą 2. sezonu serialu „Mayor of Kingstown, w którym gra główną rolę. 

Sprawdź też: Ekranowa Amy Winehouse obok swojego ojca. Nowe fotki zza kulis „Back to Black”

Źródło: Twitter / Zdj. Marvel