Joaquin Phoenix przesadził z odchudzaniem do roli Jokera? Mówi, że nie powinien już tego robić

Joaquin Phoenix wspólnie z Lady Gagą pojawił się dzisiaj w Wenecji, aby promować zbliżającą się wielkimi krokami premierę drugiego filmu o Jokerze. Odpowiadając na pytania na konferencji prasowej, aktor wyjawił, że tym razem zrzucanie kilogramów do roli nie było już tak łatwe i wiązało się z większymi trudnościami. Aktor, znany ze swojego intensywnego poświęcenia się rolom, przyznał, że ze względu na swój wiek nie powinien już więcej podejmować się aż tak drastycznych metamorfoz.

Joaquin Phoenix mówi o utracie wagi do roli Jokera: Nie powinien już tego robić

Phoenix pojawił się dzisiaj rano na specjalnej konferencji dedykowanej premierze filmu „Joker: Folie à Deux” i został zapytany między innymi o kolejną metamorfozę, której musiał poddać się na potrzeby roli. W kontynuacji hitowej produkcji z 2019 roku aktor ponownie pojawił się roli Arthura Flecka, a to wiązało się ze zrzuceniem wielu kilogramów i okazuje się, że tym razem — ze względu na inną specyfikę filmu oraz wiek aktora — proces ten nie przebiegał już tak bezproblemowo jak pięć la temu.

Nie będę omawiał szczegółów diety, ale tym razem wydawało się to trochę bardziej skomplikowane, między innymi dlatego, że mieliśmy wiele prób tanecznych, których nie miałem ostatnim razem” — wyjaśniał Phoenix na konferencji zorganizowanej w Wenecji. „Dlatego wydawało się to trochę trudniejsze… ale było bezpiecznie. No ale, mam teraz 49 lat i prawdopodobnie nie powinienem tego robić ponownie”.

Phoenix wywołał w 2020 roku spore poruszenie w kinowym środowisku, kiedy ujawnił, że schudł 23 kg, na potrzebę roli Jokera, a właściwie to Arthura Flecka, który przechodzi w pierwszym filmie przemianę w legendarnego złoczyńcę znanego z filmów o Batmanie. Jego ekstremalna utrata wagi wiązała się ze ścisłą dietą składającą się głównie z sałaty i gotowanych na parze warzyw, co zaowocowało na ekranie przeraźliwie wychudzonym wyglądem jego bohatera.

Sprawdź też: Polacy masowo zainteresowali się tą serialową perełką. Wygrała nawet z produkcjami Netfliksa.

Oprócz omówienia swojej specuficznej diety, Phoenix odniósł się na konferecnji także do głośnej informacji o tym, że zdecydował się porzucić rolę w dramacie Todda Haynesa na kilka dni przed rozpoczęciem produkcji w Meksyku. Zapytany o powody nagłego odejścia, Phoenix powstrzymał się od podania szczegółów, stwierdzając: „Gdybym miał odpowiedzieć, to podzieliłbym się tylko tym, jak to wyglądało z mojej perspektywy, a innych twórców nie ma tutaj z nami, aby mogli przedstawić swoje zdanie, więc nie sądzę, aby to było słuszne”.

Phoenix był związany z projektem nie tylko jako aktor. Brał też czynny udział w opracowywaniu scenariusza z Haynesem i Jonem Raymondem. Zakulisowe źródła donoszą jednak, że ostatnio aktor „zniechęcił się” do projektu, co doprowadziło do jego wycofania.

Akcja filmu „Joker: Folie à Deux” rozgrywa się dwa lata po wydarzeniach z pierwszej części  i wprowadza do świata tytułowego bohatera nową postać — Harley Quinn graną przez Lady Gagę. Fleck, obecnie pacjent w miejskim szpitalu Arkham, w którym dochodzi do spotkania wspomnianej dwójki, która wspólnie doświadczają później „muzycznego szaleństwa” poprzez wspólne urojenia, podczas gdy zwolennicy Arthura rozpoczynają ruch mający na celu jego uwolnienie.  

Do kin film zawita 2 października tego roku.

zdj. Warner Bros.