Jonah Hill i William Monahan, scenarzysta mający w dorobku oscarową „Infiltrację”, zrealizują wspólnie nowy miniserial o dawnym Hollywood. Projekt ma przenieść klimat rodem z filmów Martina Scorsese, w stylu „Irlandczyka”, czy własnie „Infiltracji”.
Hill wcieli się w miniserialu w rolę Sidneya Korshaka, szemranego prawnika powiązanego zarówno z największymi nazwiskami w Hollywood, jak i gangsterskim półświatkiem Los Angeles. Niezatytułowana jeszcze limitowana seria ma opowiedzieć o skomplikowanej relacji, jaka łączyła Korshaka z Les Wassermanem, szefem wytwórni MCA i jedną z najbardziej wpływowych postaci w Fabryce Snów w latach czterdziestych. Historycznie, Wasserman odpowiada między innymi za poluzowanie kontroli wielkich wytwórni nad angażowanymi w produkcje aktorami.
Hill będzie producentem wykonawczym serialu, działając z ramienia swojego studia Strong Baby. Scenariusz zostanie oparty na poświęconej Wassermanowi książce „The Last Mogul” oraz informacjom dostarczonym przez dziennikarza śledczego, Jeffa Gartha.
Źródło: Deadline / zdj. Netflix