Kevin Costner cały czas nie zrezygnował z dokończenia swojej westernowej sagi, ale jego droga stała się właśnie jeszcze trudniejsza niż dotychczas. Aktor cały czas nie może znaleźć finansowania dla swojego projektu, a do tego doczekał się właśnie kolejnego pozwu.
Seria „Horyzont” mierzy się z kolejnym pozwem, oskarżeniami o przemoc na planie i brakiem funduszy.
Costner od miesięcy poszukuje środków niezbędnych do tego, aby dokończyć ambitną sagę Horyzont, ale jego walka o rozwijanie projektu właśnie stała się jeszcze trudniejsza. Filmowiec został ponownie pozwany – tym razem za rzekomo niezapłacone rachunki za wypożyczone kostiumy, które wykorzystano do pracy przy drugiej części sagi.
W poniedziałek Western Costume złożyło przeciwko Costnerowi pozew o naruszenie umowy w sądzie w Kalifornii, twierdząc, że aktor jest winien firmie około 440 000 dolarów z tytułu zaległych opłat za kostiumy. Do tego doliczono także dodatkowe opłaty związane z uszkodzeniami kilku strojów użytych podczas produkcji. Pozew trafia do sądu w momencie, w którym ambitny projekt Costnera utknął w martwym punkcie. Co prawda, według The Hollywood Reporter, Costner nadal jest zdeterminowany, aby dokończyć „Horyzont” pomimo narastających problemów finansowych, sporów z inwestorami i licznych pozwów, ale na ten moment nie pojawiły się żadne obiecujące perspektywy sfinansowania trzeciej części. Ostatnio podobno gwiazdor udał się nawet do Arabii Saudyjskiej z nadzieją na pozyskanie funduszy, ale rozmowy nie doprowadziły do zawarcia żadnej umowy.
Sprawdź też: Disney+ odpowiada Netfliksowi! Tak zacznie się 2026 rok w streamingu.
Na razie ekipa pojawiła się na planie trzeciej części zaledwie na dziewięć dni, zanim produkcja utknęła w martwym punkcie w zeszłym roku, co pozostawiło do dzisiaj projekt w zawieszeniu. Jeśli chodzi o drugi rozdział, sytuacja również nie wygląda dobrze. Kontynuacja miała pierwotnie ukazać się latem ubiegłego roku, ale Warner Bros. wycofało ją z kinowego harmonogramu po tym, jak rozdział pierwszy zebrał od widzów zaledwie 38 milionów dolarów, przy łącznym budżecie dwóch pierwszych części wynoszącym 100 milionów dolarów. Pomimo pokazu na Festiwalu Filmowym w Wenecji – gdzie film spotkał się z umiarkowanymi recenzjami – rozdział drugi nie ma obecnie daty premiery.
Pozew o brak zapłaty za kostiumy to tylko jeden z wielu problemów prawnych Costnera. Wcześniej mówiło się o pozwie od jednej z kaskaderek pracującej na planie „Rozdziału 2”. Kobieta twierdzi, że została zmuszona do udziału w brutalnej, nieskryptowanej scenie gwałtu, którą sfilmowano bez obecności wymaganego koordynatora intymności i bez uprzedniego powiadomienia.
zdj. Warner Bros.