Kevin Feige komentuje plotki dotyczące „Spider-Mana 3” i zapowiada szalone Multiwersum

Kevin Feige w ramach promowania serialu „WandaVision” zajmuje się udzielaniem wywiadów amerykańskim portalom, a w jednym z nich odniósł się także do krążących po sieci plotek dotyczących fabuły trzeciego filmu o Spider-Manie.

Prezes Marvel Studios nie potwierdził i nie zdementował żadnych z ostatnich przecieków, ale przyznał jednocześnie, że niektóre z nich były niezwykle blisko tego, co planuje Marvel, a niektóre wręcz przeciwnie.

Czytałem kilka plotek, ale nie jestem pewien, czy przeczytałem wszystkie. Zabawną rzeczą w tych spekulacjach internetowych w przypadku naszych produkcji jest to, że czasami te plotki nie mogą być dalsze od prawdy, ale czasem są szokująco blisko, i tak jest przez ostatnie kilka lat. Ujawnienie teraz tego, co jest prawdą, a co nie byłoby odebraniem ludziom całej frajdy z odkrywania tych historii.

Feige dodał też, że wewnątrz studia nowy film o Spider-Manie nazywany jest „Homecoming 3”, ale nie jest to oficjalny tytuł, a jedynie jego robocza wersja. Prezes Marvela dodał, że osobiście nie chciał określać filmu mianem „Spider-Mana 3” ze względu na fakt, że przed laty osobiście pracował przy produkcji ostatniej trylogii o Spider-Manie, którą wyreżyserował Sam Raimi.

Odnosząc się do plotek na temat tego, czego fani mogą spodziewać się po Multiversum urzędujący prezes Marvela zasugerował, że najlepszą wskazówką jest tytuł drugiego filmu o przygodach Doktora Strange'a, który zapowiada Szaleństwo w Mutliwersum.

Przypomnijmy, że w ostatnich tygodniach dowiedzieliśmy się, że w filmie „Spider-Man 3” pojawi się Alfred Molina mający powtórzyć rolę Doktora Octopusa z filmu „Spider-Man 2” z 2004 roku. Pojawiły się plotki łączące z produkcją takich aktorów jak Charlie Cox, Andrew Garfield i Tobey Maguire. Jeśli wszystkie przecieki dotyczące obsady filmu „Spider-Man 3” zostaną potwierdzone, to zobaczymy w nim nie tylko dwóch poprzednich Spider-Manów i Daredevila, ale także Kirsten Dunst jako MJ oraz Emmę Stone wracającą do roli Gwen Stacy. W połączeniu z potwierdzonymi już informacjami na temat występu Jamiego Foxxa w roli Electro i Benedict Cumberbatch wracającego do roli Doktora Strange'a nowy film Marvela będzie dorównywał pod względem obsady niejednej produkcji drużynowej.

źródło: comicbook.com / zdj. Marvel