Kevin Smith opowiada o nowych odcinkach He-Mana i współpracy z Netfliksem

Podczas wirtualnego wydarzenia Comic-Con@Home, Kevin Smith ujawnił kilka nowych szczegółów dotyczących jego wersji kultowej animacji „Masters of the Universe”, szykowanej w chwili obecnej na Netflix.

Niedawno, Smith poinformował fanów, że większość aktorów (w tym Mark Hamill jako Szkieletor) zdążyło nagrać swoje kwestie dialogowe. Tym razem, reżyser zaoferował drobną aktualizację w kontekście prac animacyjnych. Smith raz jeszcze potwierdził przy tym, że „Masters of the Universe: Revelation” pozostanie w zgodzie ze stylem dawnej kreskówki: 

Niczego nie odkrywamy tu na nowo. Nikt z nas nie ma podejścia w stylu „hej, wszystko, co wiedziałeś o He-Manie, jest nieaktualne”. Opowiadamy kolejną opowieść w serii opowieści. Nasza historia jest bardzo duża, pogrupowaliśmy ją w kilka rozdziałów. Gdy przyjąłem tę robotę, to myślałem sobie, „mam nadzieję, że nam to wyjdzie”. Teraz, miałem okazję zobaczyć już pięć niedokończonych animacji od studia Powerhouse Animation. Są fenomenalne. Oglądałem te animacje raz za razem. Upalam się i siedzę i je oglądam. 

W najnowszych komentarzach Smith wychwalał zarówno studio animacyjne, jak i obsadę i nadzorującą całe przedsięwzięcie ekipę z Netfliksa:

Występ naszej obsady... mamy niezwykłą grupę. A animacja Powerhouse Animation jest przepiękna. Gdybym to ja był na czele, to pewnie już teraz wypuściłbym je na Netfliksie. Myślę, że ludzie już powiedzieliby, że są z*******e. Dzięki Bogu nie jestem na czele. Muszą dokończyć pracę i wiele więcej ujawnić nie mogę. Ale widziałem bardzo dużo. Wiem, gdzie zmierzamy i będzie to piękne. (...) [Producent Ted Biasseli z Netfliksa] powiedział: „proszę tylko, o to byście sprawili tą produkcją, że poczuję się jak dziecko. Niech sprawi, że zaangażuję się w postacie. Chciałbym się razem z nimi bać. Chciałbym poczuć, jakie są stawki”. Powiedział też: „traktujcie tę licencję jak Shakespeare'a”. To była nasza myśl przewodnia. (...).

Warto dodać, że na ten moment nowa produkcja osadzona w świecie He-Mana nie otrzymała jeszcze od Netfliksa daty premiery. W obsadzie serialu znaleźli się też Sarah Michelle Gellar jako Teela, Liam Cunningham jako Man-At-Arms, Stephen Root jako Cringer, Diedrich Bader jako King Randor/Trap Jaw, Griffin Newman jako Orko, Tiffany Smith jako Andra, Henry Rollins jako Tri-Klops, Alan Oppenheimer jako Moss Man, Susan Eisenberg jako Sorceress, Alicia Silverstone jako Queen Marlena, Justin Long jako Roboto, Jason Mewes jako Stinkor, Phil LaMarr jako He-Ro, Tony Todd jako Scare Glow; Cree Summer jako Priestess, Kevin Michael Richardson jako Beast Man, Kevin Conroy jako Mer-Man i Harley Quinn Smith jako Ileena.

Za produkcję odpowiada studio Mattel Television. Warto dodać, że studio Powerhouse Animation, które zajmuje się wizualną stroną produkcji stworzyło też dla Netfliksa hitowy serial „Castlevania”. 

Źródło: Movie Web / zdj. Netflix