Kim jest Predator z nowego filmu? Takiego łowcy jeszcze nie było!

Disney wkrótce wkroczy wraz z serią Predator na zupełnie nieznane terytorium. Jeszcze tej jesieni do kin zawita filmowa kontynuacja produkcji „Prey” w reżyserii Dana Trachtenberga, czyli „Predator: Badlands”. Studio pokazało właśnie nowe zdjęcie dające nam dokładne spojrzenie na tytułowego kosmitę.

Kim jest bohater nowego filmu o Predatorze?

Nowe zdjęcie z filmu „Predator: Badlands” przedstawi Deka, młodego Yautję, który zapisuje się w historii jako pierwszy protagonista filmu z tej serii. W przeciwieństwie do potężnych, przerażających łowców, których fani oglądali w poprzednich produkcjach Dek, został określony przez reżysera  mianem „najmniejszego z rodu”. Pomimo swojej postury, postać ta nie będzie wcale mniej zabójcza od poprzedników. „Jest małomówny, dość bezpośredni” – zdradził filmowiec. „Przechodzi prosto do sedna. Dosłownie i w przenośni”.

W „Badlands” zobaczymy, jak Dek łączy siły z Theą, androidem firmy Weyland-Yutani granym przez Elle Fanning. Bohaterowie trafiają na planetę pełną wyjątkowo niebezpiecznych zagrożeń. To nieoczekiwane partnerstwo obiecuje nową dynamikę dla serii, która od dawna zdominowana jest przez opowieści o przetrwaniu, w których naprzeciwko siebie stają ludzie i kosmiczni zabójcy.

Sprawdź też: Krytycy dają 93% pozytywnych recenzji! Nowa perełka podbija HBO Max

Predator Badlands.jpg

Twórcy zdecydowali, aby przeobrazić jednego z najbardziej kultowych łowców w kinematografii w budzącego sympatię głównego bohatera, co może zmienić sposób, w jaki fani postrzegają mitologię Predatora. „To brzmi jak odważny pomysł, nie tylko w Predatorze, ale w science fiction w ogóle” – mówił w jednym z wywiadów Trachtenberg. „W większości uniwersów science fiction stworzenia są albo złymi, albo pomocnikami. W „Badlands” chodzi o to, by zadać sobie pytanie o to: co by było, gdybyś był z tym stworzeniem i brał udział w tej szalonej misji, by udowodnić swoją wartość, spoglądając na wszystko jego oczami?”.

Po sukcesie filmu Predator: Prey z 2022 roku, który spotkał się z uznaniem krytyków i widzów, Trachtenberg zdradził, że ​​miał już kilka pomysłów na rozwinięcie serii. „Po Prey miałem trzy pomysły. Jeden to Pogromca zabójców (antologia, która ukazała się niedawno na Disney+), drugi to Badlands, a trzeci… jeszcze nie został zrealizowany”. Choć reżyser nie zdradził szczegółów trzeciego pomysłu, widać wyraźnie, że 20th Century Studios dostrzega potencjał w ponownym eksploatowaniu uniwersum Predatora przez Trachtenberga. To czy reżyser będzie miał okazję zrealizować swój trzeci pomysł, zapewne zależy od tego, jak w kinach poradzi sobie jego kinowy projekt.

Kinowa premiera „Predator: Badlands” została bowiem wyznaczona już na 7 listopada 2025 roku.

zdj. Disney