Kinowa sieć Cineworld publikuje wyniki finansowe. Spore spadki przez pandemię

Brytyjska firma Cineworld będąca jedną z największych kinowych sieci na świecie opublikowała wyniki finansowe za pierwsze sześć miesięcy 2021 roku. Jak podczas pandemii radziła sobie spółka będąca właścicielem między innymi polskiej sieci Cinema City?

Przychody Cineworld Group w pierwszej połowie 2021 roku wyniosły 292,8 mln dolarów, co stanowi spadek o 419,6 mln dolarów względem zeszłego roku, kiedy firma odnotowała 712,4 mln dolarów przychodu. Cineworld zaraportował też 21,1 mln dolarów skorygowanej straty EBITDA, podczas gdy rok temu udało się wypracować zysk w wysokości 53 mln dolarów. Tegoroczne wyniki podyktowane są oczywiście pandemią koronawirusa, która doprowadziła do zamknięcia większości kin na świecie w pierwszych miesiącach tego roku – kina wznowiły działalność w zależności do regionu dopiero w okolicach maja. Jeśli chodzi o rozłożenie przychodów z tego roku na konkretne rejony, to na amerykański rynek przypadło 211,2 mln dolarów, na Wielką Brytanię i Irlandię przypadło 47 mln, a w pozostałych krajach takich jak Polska, Rumunia, Węgry, Czechy, Bułgaria, Słowacja i Izrael kina Cineworld zebrały od widzów 34,6 mln dolarów.

Od 1 stycznia do 30 czerwca 2021 roku w kinach Cineworld sprzedano 14,1 mln biletów, podczas gdy rok temu w tym samym okresie było to aż 47,5 mln. Przedstawiciele Cineworld są jednak przekonani, że firma osiągnęła dobre wyniki na bardzo wymagającym rynku i wzmocniła swoją pozycję przez poprawę płynności finansowej – mowa tu o dodatkowych 200 mln dolarów zabezpieczonych w pożyczkach w lipcu tego roku. Dodatkowo sieć zwraca uwagę na ścisłą kontrolę kosztów operacyjnych i rozsądne dysponowanie zasobami, co ma przełożyć się na silną pozycję na rynku w oczekiwaniu na ożywienie kinowego przemysłu. Mooky Greidinger stojący na czele Cineworld stwierdził, że do odrodzenia kin dojdzie jeszcze w czwartym kwartale tego roku za sprawą wielu wyczekiwanych przez widzów filmowych premier. Jesienią na dużym ekranie zadebiutują między innymi filmy „Matrix 4”, „Diuna”, „Nie czas umierać” oraz kolejne superbohaterskie produkcje od Marvela. Firma podkreśla jednak, że koronawirus cały czas może mieć negatywny wpływ na kinowy przemysł, dlatego tak cenna jest stabilizacja finansowa.

Raport finansowy został dobrze przyjęty przez giełdę, a akacje spółki wzrosły po otwarciu rynków o ponad 7%. Kapitalizacja spółki wynosi obecnie ponad 890 mln dolarów.

Dyrektor generalny Cineworld oczekuje, że trwające eksperymenty dotyczące skracania kinowych okien dystrybucji oraz wprowadzania hybrydowego systemu zakończy się w 2022 roku i zaowocuje ustaleniem nowego okresu wyłączności dla kin w przedziale od 20 do 60 dni. W ocenie Greidingera dokładna długość kinowego okna będzie uzależniona od konkretnych produkcji.

zdj. Cineworld