Kolejne hity zmierzają do Wenecji. „Don't Worry Darling” oraz „Bones and All” oficjalnie w programie festiwalu!

Tegoroczną edycję Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji uzupełniły kolejne głośne tytuły. Oficjalnego potwierdzenia odnośnie udziału w imprezie doczekały się produkcje takich twórców jak Luca Guadagnino („Tamte dni, tamte noce”), Olivia Wilde („Szkoła melanżu”) oraz Todd Field („Małe dzieci”).

Hollywood podbija Wenecję. Które amerykańskie filmy powalczą o nagrody festiwalu?

Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami do atrakcyjnej oferty 79. edycji weneckiej imprezy dołączyły: thriller psychologiczny „Nie martw się, kochanie” w reżyserii Olivii Wilde z Harrym Stylesem i Florence Pugh w rolach głównych, „Bones and All” od Luki Guadagnino, w którym pierwsze skrzypce gra Timothée Chalamet, a także wyreżyserowany przez Todda Fielda obraz pt. „Tar” z Cate Blanchett w roli fikcyjnej dyrygentki Lydii Tar.

Przypomnijmy, że wśród głośnych hollywoodzkich projektów, które zaprezentowane zostaną publiczności festiwalu wcześniej znalazł się już film zatytułowany „Blonde”, w którym Ana de Armas wciela się w legendarną Marilyn Monroe. Za reżyserię tytułu od platformy Netflix odpowiada Andrew Dominik, twórca cenionego westernu „Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda”.

Sprawdź też: „Gray Man” – recenzja filmu. Netflix pręży muskuły

Na oficjalne potwierdzenie czekają wciąż: „White Noise”, czyli nowy film Noah Baumbacha („Historia małżeńska”) z głównymi rolami Grety Gerwig i Adama Drivera, „Bardo, False Chronicle of a Handful of Truths” w reżyserii nagrodzonego Oscarami za „Zjawę” i „Birdmana” Alejandro G. Iñárritu oraz współczesna tragedia rozgrywająca się we Francji pt. „Athena”, za którą odpowiadają Romain Gavras oraz Ladj Ly, twórca „Nędzników”. 

Źródło: Variety / Zdj. Warner Bros.