Alicia Vikander pokrótce omówiła w nowym wywiadzie kwestię wyczekiwanego przez fanów sequela widowiska „Tomb Raider” z 2018 roku. Aktorka przyznała, że choć jest gotowa by ponownie wcielić się w Larę Croft, projekt nie może wydostać się z przedprodukcyjnego limbo, do którego trafił przy okazji wybuchu pandemii COVID-19.
Prace na planie „Tomb Raider 2” miały w pierwotnych założeniach wystartować jeszcze na początku 2020 roku, ale wskutek pandemii wytwórnia MGM przełożyła zdjęcia na 2021 rok. Kilka miesięcy później ogłoszono, że zarówno napisaniem scenariusza do sequela, jak i jego reżyserią zajmie się Misha Green, pracująca przy serialach „Kraina Lovecrafta”, „Underground” oraz „Synowie anarchii”. Niemal równo rok temu, Alicia Vikander ujawniła jednak, że przez liczne zawirowania, które dotknęły w ostatnim czasie branżę, nie jest pewna, czy produkcja wciąż znajduje się w bliskich planach wytwórni. Dowiedzieliśmy się wówczas, że „Tomb Raider 2” wciąż nie doczekało się oficjalnego zatwierdzenia.
Teraz aktorka potwierdziła, że sytuacja filmu nie polepszyła się w toku ostatnich dwunastu miesięcy. Przyznała wręcz, że kwestia wejścia na plan skomplikowała się dodatkowo po sprzedaży własności MGM. „Po wykupieniu MGM przez Amazona – nie mam pojęcia. Wszystko sprowadza się do wewnętrznej polityki” – czytamy w rozmowie z Entertainment Weekly. „Myślę, że Misha i ja jesteśmy gotowe. Decyzja nie leży w moich rękach, mówiąc szczerze”.
Sprawdź też: Wystartowały zdjęcia do serialowego „Fallouta”. Pierwszy materiał z planu przedstawia kultową lokację z gier
Przypomnijmy, że jeszcze w marcu ubiegłego roku Misha Green zakończyła pracę nad pierwszą wersją scenariusza kontynuacji, której roboczy tytuł brzmiał wtedy „Tomb Raider: Obsidian”. „Droga do produkcji jest długa” – tłumaczyła scenarzystka na swoim Twitterze – „Tytuł nie został jeszcze zatwierdzony. Ale wstępna wersja [tekstu] jest”.
źródło: CBR / zdj. MGM