Nowa inkarnacja „Kotów” w reżyserii Toma Hoopera nie zjednała sobie ani uznania krytyków, ani widowni. I choć trudno było oczekiwać triumfu finansowego, gdy musicalowi przyszło stanąć w szranki ze „Skywalker. Odrodzenie”, wygląda na to, że wynik w box offisie popchnął studio Universal do wycofania „Kotów” z wyścigu oscarowego.
Jak donosi Variety, wytwórnia Universal usunęła „Koty” ze swej strony „For Your Consideration”, a zatem skutecznie pozbawiła film Hoopera szans na ubieganie się o prestiżowe nagrody świata filmowego, w tym nagrody Akademii Filmowej. Na stronie co roku pojawiają się kwalifikowane do statuetek tytuły, wraz z podziałem na dedykowane kategorie. Źródła Variety wskazują również, że film nie będzie dostępny na platformie streamingowej Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej, za której pośrednictwem z dziełami zapoznawać mogą się członkowie Akademii. Wygląda więc na to, że Universal całkowicie odcina się od najnowszej wersji kultowego musicalu i odmawiając filmowi udziału w ubieganiu się o wyróżnienia, chce o nieudanym eksperymencie jak najszybciej zapomnieć.
Mając w budżecie ponad 95 milionów dolarów, „Koty” zarobiły na ten moment niespełna 16 milionów dolarów w globalnej kasie. I choć trzeba uczciwie przyznać, że złożyło się na to wiele czynników, na których część musical nie miał nawet wpływu (okres świąteczny i wypełniona Mocą konkurencja), tak miażdżące opinie krytyków i raczej zniechęcające zwiastuny zdają się w największym stopniu powstrzymywać widownię przed wypróbowaniem dzieła Toma Hoopera. Jeżeli film nie przyciągnie widowni w najbliższych tygodniach, zostanie najpewniej uznany za finansową katastrofę. Warto dodać, że polscy widzowie będą mogli zobaczyć „Koty” już 3 stycznia. Wybieracie się?
źródło: Variety.com / zdj. Universal Pictures