Podczas występu w programie Good Morning America szef Disneya Bob Iger zasugerował, że doczekamy się nie jednej, a dwóch kolejnych odsłon „Krainy lodu”. Czwarty film ma znajdować się na wczesnym etapie przygotowań.
Disney planuje dwie kontynuacje „Krainy lodu”
O następnej części „Krainy lodu” dowiedzieliśmy się jeszcze w lutym tego roku. Iger zapowiedział wówczas, że bohaterowie animacji powrócą w nowym filmie – wkrótce z produkcją ponownie związał się też Josh Gad, wcielający się w postać Olafa. Kilka miesięcy później potwierdzono jednak, że przy okazji trzeciego filmu do „Krainy lody” nie wróci dotychczasowa współreżyserka, Jennifer Lee.
Od lutego nie padł też żaden przybliżony premiery, co sugerowało, że prace nad filmem dopiero się rozpoczęły. Podczas wywiadu dla Good Morning America Iger nie odniósł się do „Krainy lodu 3”, ale zapowiedział, że historia mieszkańców Arendelle nie skończy się na najbliższym seqeulu. „Pracujemy nad Krainą lodu 3... możliwe, że nawet nad Krainą lodu 4”– zapowiadał w rozmowie. „Nie mam jednak zbyt wiele do powiedzenia o tych filmach”. Iger zasugerował też, że pomimo wieści o odsunięciu się z funkcji „za kamerą” animacji, Lee pozostała w jakiś sposób zaangażowana w przygotowania obu następnych filmów. „Jenn Lee i jej ekipa w Disney Animation ciężko pracują nad obiema nowymi historiami”.
Przypomnijmy, że oryginalne filmy z cyklu „Kraina lodu” stały się masywnymi globalnymi hitami Disneya. Każdy z filmów zarobił dla wytwórni ponad miliard dolarów, stając się – obok „Króla Lwa” i „Super Mario Bros.” najbardziej dochodowymi produkcjami animowanymi w historii kina.
zdj. Disney