Król Théoden niezainteresowany „Pierścieniami Władzy”. „To przedsięwzięcie skierowane na zyski”

Aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli króla Rohanu w trylogii „Władca Pierścieni” Petera Jacksona dołączył do grona krytyków produkowanego przez Amazon Prime serialu „Pierścienie Władzy”. W wywiadzie przyznał, że nie zamierza ani oglądać, ani – w razie propozycji – pojawiać się w streamingowej serii.

Prequel „Władcy Pierścieni”, osadzony na tysiące lat przed akcją filmów Petera Jacksona, dobiegł końca w połowie października, mając na koncie osiem umiarkowanie dobrze przyjętych odcinków. Mimo rekordowego budżetu serii i zaangażowania scenarzystów deklarujących uwielbienie do prac Tolkiena, „Pierścienie” jeszcze przed emisją mierzyły się z bezprecedensowo negatywnym odzewem internetowych społeczności – obok skrajnie pesymistycznych prognoz co do poziomu samego serialu, trudności przysparzano również gwiazdom serii, które regularnie padały ofiarą hejtu w mediach społecznościowych.

Do krytyków „Pierścieni” – przy czym warto zaznaczyć: krytyków, którzy samego serialu nie oglądali – dołączył ostatnio Bernard Hill, czyli król Théoden z „Dwóch wież” i „Powrotu króla”. W rozmowie z brytyjskim serwisem Metro aktor przyznał, że nie zamierza oglądać serii Amazona. „Nie, nie jestem tym zainteresowany” – czytamy w rozmowie – „to przedsięwzięcie skierowane na zyski i nie jestem tym zainteresowany – ani oglądaniem tego, ani występowaniem w tym. Życzę im wszystkiego dobrego i tak dalej, ale daleko jest temu do oryginału”. 

Sprawdź też: HBO Max – lista serialowych i filmowych premier na grudzień. „Doom patrol”, „Mroczne materie”, „Cyrano”.

W tej samej rozmowie Hill przyznał, że historia ekranowych adaptacji „Pierścieni” powinna była zakończyć się na oryginalnej trylogii. „Tak uważam. Jestem zdania, że przesadzili już robiąc [trylogię] na podstawie Hobbita. To drobna książka”. Choć wycisnęła zbyt wiele z niewielkiej powieści Tolkiena, aktor jest jednak zdania, że ze swojego zadania twórcy i tym razem zdołali się wywiązać: „Zrobili to dobrze, zrobili to naprawdę, naprawdę dobrze. Poszerzyli jak tylko mogli. Wyszło im dobrze, nie ma wątpliwości, że jest w Hobbicie sporo udanych rzeczy”. 

Przypomnijmy, że – będąc masywną inwestycją ze strony Amazon Studios – fabułę „Pierścieni Władzy” rozplanowano na przynajmniej kilka sezonów. Prace zdjęciowe na planie drugiej serii ruszyły 3 października w Wielkiej Brytanii. Przybliżony termin premiery nie został jeszcze potwierdzony

Źródło: NME / zdj. New Line Cinema