Kryzysy na niczyjej ziemi. Recenzja komiksu „Batman. Ziemia niczyja” tom 5

W marcu do sprzedaży trafił piąty tom sagi o bohaterach i złoczyńcach walczących o władzę nad zniszczonym Gotham City. Sprawdźcie, czy warto udać się na wyprawę do „Ziemi niczyjej”.

Na sześciuset stronach zamieszczono szereg wciągających opowieści z reguły skupiających się na poczynaniach mieszkańców Gotham. Co prawda tu czy tam rola głównych bohaterów przypadła w udziale postaciom niezwiązanym z tym miastem, ale po pierwsze wspomniane historie stanowią niewielką część omawianego zbioru, a dodatkowo ładnie wpasowują się w całą sagę. Nie zdziwiłbym się jednak, gdyby niektórym czytelnikom nie przypadł do gustu zeszyt poświęcony Lidze Młodych i został przez nich uznany za zbędny oraz odstający od reszty. Sam oceniam go inaczej. 

Przede wszystkim zeszyt skupiony na Lidze Młodych zaoferował mi potrzebne wytchnienie, co okazało się niezwykle pomocne w uniknięciu przygniecenia ciężarem fabuły. Po drugie, wyróżnianie się tej opowieści na tle pozostałych pięknie podkreśla eklektyczny charakter tego cyklu. W jego ramach przedstawiono czytelnikom wiele interesujących historii połączonych miejscem akcji, ale zróżnicowanych bohaterami, klimatem, warstwą wizualną czy sposobem narracji. Jest tu miejsce na wszystko — także na pełny humoru gościnny występ młodych superbohaterów. 

Wracając do mieszkańców Gotham. Historie im poświęcone angażują od pierwszej do ostatniej strony. Muszę przy tym dodać, że choć nie wszystkie wciągają odbiorcę w tym samym stopniu, aż tak idealnie to nie jest, to nie potrafię sobie przypomnieć wyraźnie słabszej czy mało interesującej opowieści. Za to bez problemu mogę wskazać zeszyty czy fragmenty całkowicie absorbujące uwagę.

Z pewnością ciężko będzie mi zapomnieć o różnicy zdań między Batmanem a Gordonem — tym bardziej że w pewnym momencie emocje biorą górę i między panami dochodzi do scysji zwieńczonej… A nie powiem Wam czym, bowiem naprawdę warto poznać to samemu. Ciekawie wypadają też postawy Jima i Mrocznego Rycerza. Pierwszy z wymienionych popełnia kardynalne błędy i zamyka się na innych, a drugi natomiast przyznaje się do swoich niewłaściwych sądów i otwiera się na nowe możliwości. Czyta się to bardzo dobrze!

Podobnie mogę napisać o zeszytach poświęconych rodzince Man-Bata, wyprawie Nightwinga za mury Blackgate czy opowieści skupiającej się na poczynaniach Poison Ivy i Clayface’a. Ostatnie z wymienionych opowiadań jest też jednym z moich ulubionych. Greg Rucka potwierdził tu swój wielki talent. Scenarzysta świetnie poprowadził wydarzenia i trzymał mnie w napięciu aż do samego końca. Dokładnie te same słowa mogą posłużyć do opisania moich wrażeń po lekturze historii otwierającej omawiany zbiór. Na łamach „Walki o terytoria” Rucka udanie ukazał brutalne realia życia w zniszczonym Gotham City oraz zmiany, jakie zaszły w postępowaniu części jego mieszkańców.

batman zmienia niczyja tom 5 

Za fabułę najlepiej ocenianego przeze mnie zeszytu odpowiadał jednak nie Greg Rucka tylko Kelley Puckett. Za sprawą „Znaku Caina” do świata komiksów wkroczyła Cassandra Cain i od razu dołączyła do świty Batmana jako nowa Batgirl. Napisana przez Pucketta i zilustrowana przez Damiona Scotta historia jest istotna nie tylko ze względu na debiut ważnej bohaterki. Z uwagi na trudności, z jakimi zmagała się Cass, ciężar narracji w znacznej mierze spoczął na barkach warstwy wizualnej. Jako osoba ceniąca komiksy opowiadające obrazem, to takie rozwiązanie mocno przypadło mi do gustu i znacząco wpłynęło na pozytywne wrażenia z lektury „Znaku…”

Warto również przypomnieć, że wśród historii zamieszczonych w „Owocach ziemi” odnajdziemy nie tylko zeszyt ukazujący debiut Cassandry Cain. Otrzymaliśmy również komiks, na łamach którego po raz pierwszy w opowieściach wchodzących w skład głównej chronologii wydarzeń pojawiła się Harley Quinn. Podobnie, jak to było w przypadku Batgirl, tak i „Batman: Harley Quinn” oferuje czytelnikom coś więcej niż wartość historyczną.

Nie tak dawno temu porównałem jeden z tomów Kaczogrodu do znanych z „Harry’ego Pottera” Fasolek wszystkich smaków Bertiego Botta. Różnorodność fabularna przywołanego zbioru kaczych opowieści autorstwa Carla Barksa blednie w porównaniu z rozmaitością stylów komiksów zamieszczonych w omawianym zbiorze. Niezbyt przepadam za takimi stwierdzeniami, ale w przypadku „Owoców ziemi” rzeczywiście wiele osób może znaleźć tu coś dla siebie. Sporo plansz wpadło mi w oko, ale najbardziej zachwyciła mnie strona wizualna rozbitej na trzy części tytułowej historii. Rysunki Dana Jurgensa z tuszem nałożonym przez Billa Sienkiewicza i kolorami naniesionymi przez Noelle Giddings są czymś, do czego wróciłem natychmiast po zakończeniu lektury całego tomiszcza.

Komiks został solidnie wydany. Otrzymaliśmy standardowy format amerykański, twardą oprawę, dobrej jakości druk i papier oraz utrzymane na zadowalającym poziomie tłumaczenie. W ramach dodatków zamieszczono galerię okładek. Na uwagę zasługuje jeszcze widoczne na grzbiecie logo oryginalnego wydawcy. Zamiast nowego znajdziemy tam znaczek DC Comics z lat 2016-2024, dzięki czemu polskie wydanie „Ziemi niczyjej” zachowa jednolitość. Cieszy mnie, że ludziom z Egmontu udało się przekonać licencjodawcę do tego pomysłu.

Piątą odsłonę siedmiotomowej serii o zniszczonym Gotham City poznawałem z zapartym tchem. Nie jest to pozycja pozbawiona wad, ale jej zalety skutecznie zachęcają mnie do przymykania oczu na niedociągnięcia czy słabsze strony. Czas spędzony z komiksem minął mi przyjemnie i już oczekuję kolejnych części (premiera dwóch pozostałych zbiorów będzie miała miejsce jeszcze w tym roku).

Oceny końcowe komiksu „Batman. Ziemia niczyja” tom 5

5
Scenariusz
4+
Rysunki
5
Tłumaczenie
5
Wydanie
3
Przystępność*
4+
Średnia

Oceny przyznawane są w skali od 1 do 6. 

*Przystępność – stopień zrozumiałości komiksu dla nowego czytelnika, który nie zna poprzednich albumów z danej serii lub uniwersum. 

 

Scenariusz

Greg Rucka, Kelley Puckett, Chuck Dixon, Scott Beatty, Mark Waid, Devin Grayson, Dennis O'Neil, Dafydd Wyn, Chris Renaud, Paul Dini, John Ostrander, Larry Hama

Rysunki

Mike Deodato Jr., Damion Scott, Andy Kuhn, Staz Johnson, Mark Pajarillo, Roger Robinson, Pascal Alixe, Eduardo Barreto, Graham Nolan, Scott McDaniel, Dan Jurgens, Yvel Guichet, Jim Balent, Rick Burchett

Przekład

Tomasz Sidorkiewicz 

Oprawa

twarda

Liczba stron

600

Druk

kolor

Data premiery

26 marca 2025 

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

Zdj. Egmont / DC Comics