Zastanawiacie się, co wybrać na weekendowy seans w streamingu? W tym tygodniu ze znakomitą premierą przychodzi platforma Apple TV+. Do serwisu zawitał bowiem długo wyczekiwany drugi sezon serialu „Silos”. Produkcja science fiction oparta na bestsellerowym cyklu Hugh Howeya wraca z nową dawką intryg, emocji i mrocznych tajemnic.
O czym opowiada „Silos”? Znakomity serial od Apple TV+ wrócił z 2. sezonem
Pierwszy odcinek nowej serii „Silosu” trafił dzisiaj (15 listopada) na Apple TV+ i ponownie zapewnia widzom rozrywkę na najwyższym poziomie. Drugi sezon — podobnie jak debiutancki — zbiera znakomite recenzje. Krytycy doceniają intrygujący rozwój historii, dalsze budowanie złożonych charakterów głównych postaci i mistrzowską kreację głównej bohaterki – Juliette, granej przez Rebeccę Ferguson.
Akcja serialu przenosi widzów do świata przyszłości, w którym ludzkość została zmuszona do życia w gigantycznym podziemnym silosie, chroniącym ocalałych przed zatrutą powierzchnią Ziemi. W tej zamkniętej społeczności panują surowe zasady, a każdy przejaw buntu lub ciekawości wobec świata zewnętrznego jest surowo karany.
Sprawdź też: Apple TV+ znowu rozdaje 3 miesiące dostępu! Kto może skorzystać z promocji?
Juliette, inżynierka z niższych poziomów, przyjmuje rolę szeryfa, ale nie chce wcale pilnować porządku w zamkniętej społeczności. Motorem napędowym jej działań jest chęć odkrycia prawdę o zagadkowej śmierci ukochanego. Jej śledztwo szybko odsłania kolejne warstwy tajemnic, które zmienią jej życie oraz los mieszkańców silosu na zawsze. Drugi sezon przynosi nam rozwój historii silosu i zapewnia jeszcze więcej napięcia, ujawniając kluczowe elementy funkcjonowania społeczności i ich mroczną przeszłość.
Nowy sezon złoży się z 10 odcinków, co oznacza, że będzie miał tyle samo rozdziałów co pierwszy. Każdy z nich będzie udostępniany co tydzień w piątki. Ostatni odcinek pojawi się na platformie na początku przyszłego roku, dokładnie 17 stycznia. Drugi sezon zdobył już uznanie krytyków, osiągając aż 90% pozytywnych recenzji przy średniej ocenie na poziomie 7,70 w dziesięciostopniowej skali.
Powieściowy pierwowzór serialu składa się z trzech książek, ale serial ma być dłuższy. Rebecca Ferguson ujawniła, że planowane są aż cztery sezony, a dwa ostatnie zostaną nakręcone jednocześnie.
Dlaczego warto oglądać „Silos”?
To produkcja łącząca w sobie klimatyczne postapokaliptyczne science fiction z wątkami społecznymi i psychologicznymi. Serial urzeka też doskonałą scenografią i przyciąga do ekranu trzymającą w napięciu fabułą, a wybitne aktorstwo sprawia, że wyróżnia się na tle innych produkcji o tej tematyce. Atutem produkcja od Apple'a jest także wizualny rozmach – sceny z podziemnego silosu i technicznie zaawansowane efekty specjalne tworzą wciągający, realistyczny świat, który zachwyca zarówno fanów science fiction, jak i widzów szukających epickich serialowych wrażeń.
Apple TV+ kontynuuje budowanie swojego portfolio wyjątkowych produkcji. I do takich tytułów jak „Ted Lasso”, „Fundacja” czy „Kulawe konie” dokłada też „Silos”, który w ten weekend jest bezsprzecznie najlepszą nowością w streamingu. Jeśli jeszcze nie rozpoczęliście swojej przygody z tą produkcją, to teraz jest idealny moment, by zanurzyć się w fascynującym świecie silosu.
zdj. Apple