
W grudniu na Netflix trafi film „Maestro”, który ostatnio zebrał cztery nominacje do Złotych Globów. W Los Angeles odbyła się właśnie uroczysta premiera widowiska opowiadającego historię słynnego kompozytora Leonarda Bernsteina. Na imprezie zameldowała się między innymi Lady Gaga i sam Steven Spielberg.
Lady Gaga i Steven Spielberg na premierze filmu „Maestro”
W święta nie będziecie musieli zastanawiać się, jaki film obejrzec. „Maestro” to historia relacji dyrygenta i kompozytora Leonarda Bernsteina oraz Felicii Montealegre Cohn Bernstein, która jest jednocześnie hołdem dla życia, sztuki i rodziny. W Los Angeles odbyła się wczoraj uroczysta premiera filmu, który do widzów platformy Netflix trafi już 20 grudnia na całym świecie. Na uroczystości pojawiły się nie tylko główne gwiazdy filmu, czyli Bradley Cooper grający główną rolę i pełniący funkcję reżysera oraz Carey Mulligan.
Dołączył do nich legendarny reżyser Steven Spielberg czuwający nad projektem jako producent oraz Lady Gaga, która poznała Coopera przy okazji pracy nad filmem „Narodziny gwiazdy” z 2018 roku. Współpracę z Cooperem słynna piosenkarka zwieńczyła odebraniem Oscara za najlepszą piosenkę – „Shallow”. Coopera na premierze wspierała nie tylko słynna wokalistka.
Na uroczystości pojawił się również Ed Helms, aktor, z którym gwiazdor „Maestro” zaprzyjaźnił się na planie trzech odsłon serii „Kac Vegas”. Nie zabrakło też Mai Hawke wcielającej się w Jamie Bernstein oraz Matta Bomera grającego Davida Oppenheima. Pojawili się też inni aktorzy występujący w rolach głównych.
Netflix ma nadzieje na to, że film „Maestro” pojawi się wśród produkcji nominowanych do najbliższych Oscarów. Wcześniej jednak zobaczymy, jak produkcja poradzi sobie podczas gali Złotych Globów, która odbędzie się już 7 stycznia. Netflix i jego film walczy w czterech najważniejszych kategoriach: najlepszy film, najlepszy reżyser oraz najlepsze role pierwszoplanowe.
zdj. Netflix