Legendary nie rezygnuje z walki o kinową premierę  „Diuny”. Co z filmem „Godzilla kontra Kong”?

Studio Legendary nie rezygnuje z walki o wyłączną kinową premierę filmu „Diuna”, który właściciele Warnera chcą pokazać widzom zarówno na platformie HBO Max, jak i na dużym ekranie. Studio odpowiadające za pokrycie znacznej części budżetu do filmu „Godzilla kontra Kong” skłonne jest natomiast zgodzić się na debiut produkcji w serwisie streamingowym, ale żąda od Warnera 250 mln dolarów rekompensaty.

Po tym jak studio Warner Bros. poinformowało o wprowadzeniu rewolucyjnego sposobu radzenia sobie z kryzysem w filmowej branży sprowadzającym się do tego, że wszystkie przyszłoroczne produkcje debiutować będą jednocześnie w kinach oraz cyfrowej dystrybucji, protest przeciwko decyzji wyrazili włodarze studia Legendary, które wyprodukowało takie produkcje jak „Diuna” oraz „Godzilla kontra Kong”.

Studio Legendary nie zostało z wyprzedzeniem poinformowane o planach dotyczących nowego modelu dystrybucji filmów „Diuna” oraz „Godzilla kontra Kong” i dąży do zakwestionowania włączeniu wspomnianych produkcji do programu hybrydowej dystrybucji, która ma narazić wytwórnie na ogromne straty. Przedstawiciele Legendary, które odpowiada za około 75% budżetu obydwu filmów, twierdzi, że brak kinowej premiery zwłaszcza w przypadku filmu „Diuna” doprowadzi do upadku marki i prekreśli szansę na zbudowanie franczyzy, która mogłaby przynieść kolejne miliony dolarów zysku. Studio chce, aby Warner zrezygnował z premiery w HBO Max i dopuścił do wyłącznej premiery w kinach, zwłaszcza że premierę zapowiedziano dopiero na październik 2021 roku, kiedy według analityków wytwórni, kina będą już działały ze względu na wprowadzaną powoli szczepionkę.

Jeśli natomiast idzie o film „Godzilla kontra Kong”, to studio Legendary jest podobno skłonne do zaakceptowania hybrydowego modelu dystrybucji, ale tylko wtedy, kiedy Warner wypłaci wytwórni 250 mln dolarów. Taką kwotę za film chciał bowiem zapłacić wcześniej Netflix, ale włodarze Warnera zablokowali transakcję.

Kolejnym problemem, z którym musi zmierzyć się Warner, jest film „King Richard”, produkcja opowiadająca historię ojca sióstr Williams, w której głównego bohatera gra Will Smith. Mówi się, że podpisane wcześniej umowy wyraźnie zakładają kinową premierę filmu, której domagali się zarówno twórcy, jak i Venus oraz Serena Williams. Na ten moment nie wiemy, jednak jak Warner będzie chciał rozwiązać tę sprawę.

źródło: deadline.com / zdj. Warner Bros.