Liam Neeson i Seth MacFarlane planują remake „Nagiej broni”

Liam Neeson („Uprowadzona”) ujawnił, że wraz z Sethem MacFarlanem („Ted”, „Family Guy”) planuje zabrać się za długo zapowiadają nową wersję kultowej „Nagiej broni” z Lesliem Nielsenem.

O planach na wskrzeszenie kultowej komedii o gapowatym poruczniku wydziału specjalnego Neeson opowiedział w programie People (the TV Show!):

Seth MacFarlane i Paramount Studios odezwali się do mnie by, być może, wskrzesić serię „Naga broń”. To albo zakończy moją karierę, albo zabierze ją w zupełnie innym kierunku. Mówiąc szczerze, nie mam pojęcia.  

W chwili obecnej nie wiemy, jak bardzo poważne są plany studia Paramount, ani kto miałby zająć się potencjalną realizacją nowej „Nagiej broni”. Przypomnijmy, że pierwsze doniesienia o szykowanym remake'u pojawiły się jeszcze w 2013 roku. Wówczas w realizację zaangażowany był między innymi Ed Helms, który miał wcielić się w rolę detektywa Franka Drebina. Scenariusz przygotowali Thomas Lennon i Ben Garant.

Dwa lata później David Zucker, jeden z twórców kultowych pierwowzorów, ujawnił swoje zaangażowanie w realizację i wyjawił, że nie podziela zdania wytwórni, że Helms jest dobrym kandydatem na zastąpienie w roli głównej zmarłego Nielsena. „Chciałbym, by tę rolę zagrał ktoś, kto nigdy wcześniej nie grał w komedii” – mówił wówczas w wywiadach. W 2017 roku Zucker powrócił do tematu, wyjaśniając, że przygotował nowy scenariusz, który ma opowiedzieć o synu Franka Drebina.

W chwili obecnej nie wiemy, czy nowy film miałby wykorzystać scenariusz Zuckera, czy postawić na pełnoprawny reboot serii.

Źródło: Screen Rant / zdj. Paramount