
Amazon i producenci serii 007 wytypowali trójkę młodych aktorów, którzy mają największe szanse na przejęcie kultowej roli Jamesa Bonda. Na krótkiej liście znaleźli się: Tom Holland („Spider-Man”), Jacob Elordi („Saltburn”) oraz Harris Dickinson („Babygirl”). Studio szuka Brytyjczyka poniżej trzydziestki, który wniesie do marki nową energię i zapewni jej długowieczność na kolejne lata.
Tom Holland, Jacob Elordi i Harris Dickinson w grze o rolę Bonda
Tom Holland, znany przede wszystkim z roli Spider-Mana w filmach Marvela, mógłby potraktować, postać Jamesa Bonda jako kolejny krok w stronę bardziej dojrzałych ról. Przed aktorem intensywny okres – wkrótce zobaczymy go w „Spider-Manie 4” oraz „Odysei” w reżyserii Christophera Nolana.
Jacob Elordi, mimo australijskiego obywatelstwa, także pozostaje w grze – Amazon nie traktuje tego jako przeszkody. Elordi zdobył popularność dzięki „Euforii”, a jego występy w „Saltburn” i „Priscilli” tylko umocniły jego pozycję w branży.
Trzecią rozważaną opcją jest Harris Dickinson – aktor znany zarówno z kina akcji („The King’s Man: Pierwsza misja”), jak i z ról w cenionych filmach niezależnych. Ostatnio mogliśmy go oglądać w „Babygirl”.
Z wyścigu o rolę agenta 007 odpadli natomiast długo typowani przez fanów starsi aktorzy, tacy jak Aaron Taylor-Johnson (35 l.), Henry Cavill (42 l.) czy Idris Elba (52 l.). Nowe kryteria jasno wskazują, że Amazon chce postawić na młodszego aktora i zupełnie nowy kierunek dla serii.
Sprawdź też: DCU nie bedzie jak MCU – James Gunn wskazuje na inne inspiracje
Przypomnijmy, że za kamerą nowego filmu o Bondzie stanie Denis Villeneuve – reżyser „Diuny”, „Blade Runnera 2049”, „Sicario” i „Nowego początku”. Będzie to pierwsza odsłona realizowana po przejęciu wytwórni MGM przez Amazona i zarazem nowy rozdział w historii jednej z najbardziej kultowych serii filmowych.
źródło: Variety