Miał być film. Będzie serial? Tom Hardy wróci w kontynuacji „Mad Maxa”?

Po wielu latach oczekiwań i zmian w koncepcji, projekt „Mad Max: The Wasteland” może w końcu ujrzeć światło dzienne — ale w zupełnie nowej formie.

Projekt „Mad Max: The Wasteland” przerodzi się w serial? 

George Miller, reżyser kultowej serii, od lat planuje film, który miałby stanowić prequel do „Mad Max: Na drodze gniewu”. Choć prace nad projektem zaczęły się w 2017 roku, a Tom Hardy miał powrócić do roli, produkcja utknęła w martwym punkcie po sporze twórcy z Warner Bros. o niewypłacony bonus.

Po komercyjnej klapie „Furiosa”, spin-offu osadzonego w uniwersum „Mad Maxa”, który mimo świetnych recenzji przyniósł studiu straty w wysokości 120 milionów dolarów, przyszłość „Wasteland” wydawała się coraz bardziej niepewna. Miller, teraz mający 80 lat, przyznał, że jego kolejny film nie będzie związany z tym uniwersum.

Niemniej jednak, pojawiły się nowe informacje, które mogą odmienić sytuację. Podcast „Mad Max Bible” donosi, że „Wasteland” jest obecnie przekształcane w serial. Za scenariusz odpowiada Shaun Grant („Nitram”). Ma to być strategiczny ruch Warner Bros., które stara się wzmocnić swoją pozycję na rynku streamingu.

Sprawdź też: „Żyleta” doczeka się serialu! Pamela Anderson za sterami!

Co z Tomem Hardym? Aktor wyraził wątpliwości co do kontynuacji swojego zaangażowania w projekt. Jeśli kiedykolwiek rzeczywiście zobaczymy „Mad Max: The Wasteland”, najprawdopodobniej tytułowego bohatera zagra ktoś inny.

źródło: World of Reel/zdj. Warner Bros