Mamy następcę „Spider-Mana: Poprzez multiwersum”? Nowa animacja o Żółwiach Ninja zbiera ŚWIETNE opinie

Cowabunga! Wygląda na to, że z powodzeniem można mówić już o wielkim powrocie kultowych Żółwi Ninja na wielki ekran. Pierwsze opinie o nowym animowanym widowisku, które trafi do naszych kin już w te wakacje wskazują na hitową propozycję dla wieloletnich fanów cyklu i nowych widzów

FIlm „Wojownicze Żółwie Ninja: zmutowany chaos”, za który jako reżyser odpowiada Jeff Rowe („Mitchellowie kontra maszyny”) opowie historię ulubionej grupy, która po latach ukrywania się przed światem zewnętrznym w kanałach Nowego Jorku, rusza na powierzchnię, by zdobyć akceptację swych nastoletnich rówieśników. Z pomocą swojej ludzkiej przyjaciółki April O'Neil, bracia mierzą się z największym wyzwaniem, które stawia na ich celowniku tajemniczy syndykat zbrodni i armię mutantów.

Pierwsze opinie o filmie trafiły do sieci wkrótce po przedpremierowym pokazie branżowym. Krytycy, których zaproszono na seans mieli okazję zapoznać się z nieukończoną wersję filmu. Pomimo statusu work in progress efekt miał okazać się znakomity. W minirecenzjach zamieszczonych w mediach społecznościowych czytamy między innymi, że film osiąga efekt retro, choć operuje współczesnym humorem i tempem opowiadania. Zachwycać ma nie tylko opowiadana historia, którą można zaklasyfikować jako efektowne origin story, ale przede wszystkim poziom wykonania animacji, ilość odniesień do dziedzictwa tytułowych wojowników i popisową ścieżkę dźwiękową. Film – współprodukowany przez Setha Rogena – ma zachwycić wszystkich, którzy oglądali „Żółwie” w latach 90. i pozostawić sporo apetytu na więcej. Zerknijcie na kilka najciekawszych wpisów.

Nie sądzę bym mógł zakochać się w „Zmutowanym chaosie” jeszcze bardziej. Cholera jasna. [Film] jest super, choć nie wygląda, jakby starał się za bardzo, jest modny i przezabawny, wciąga w istotną historię, wplecioną w nową przygodę o żółwiach. Muzyka też jest wyjątkowa. Uśmiechałem się i śmiałem przez cały film.

„Wojownicze Żółwie Ninja: Zmutowany chaos” to znakomita zabawa. Mnóstwo odniesień i mrugnięć w stronę wieloletnich fanów, ale film dysponuje też odpowiednią świeżością i unikalnością. Jest przezabawny i pięknie wykonany. Nie mogę doczekać się aż zobaczymy więcej.

Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że „Zmutowany chaos” to mój ulubiony film o Żółwiach Ninja. Wypaliło tu wszystko: jest świetny humor, tona odniesień, świetna animacja. Uwielbiam to, że film jest tak nowoczesny (jest tu świetne odniesienie do „Avengersów: Końca gry”). Naprawdę świetna rzecz.

 

Genialna decyzja, by w rolach żółwi obsadzić nastolatków. Film znakomicie zyskuje dzięki temu na tonie, ale i akcentuje w ten sposób swoje poczucie humoru. Tak, to historia geneza, ale wyciąga z mitologii żółwi wszystko co najlepsze, dodając do niej odpowiednią świeżość. Fani „Wojowniczych Żółwi Ninja” – będziecie tym filmem zachwyceni. 

Głosu tytułowej ekipie użyczyli: Micah AbbeyShamon Brown JrNicolas Cantu oraz Brady Noon. Obok nich w obsadzie zameldowały się również takie gwiazdy jak John CenaJackie Chan, Paul  RuddIce CubeGiancarlo Esposito czy Post Malone

Data premiery widowiska została wyznaczona na 2 sierpnia.

Źródło: Chatterbox Film / zdj. Paramount