Wkrótce po premierowym pokazie „Madame Web” – nowego komiksowego widowiska od Sony Pictures i Marvela – do sieci zaczęły spływać pierwsze reakcje krytyków. Jeśli oczekiwaliście, że film z główną rolą Dakoty Johnson odejdzie od tendencji wyznaczonej poprzednimi aktorskimi koprojektami tych wytwórni to będziecie rozczarowani. Wygląda na to, że wyszła powtórka z memogennego „Morbiusa”.
Jak wypada „Madame Web”? Są opinie o nowym filmie Marvela
Debiutanckie opinie o nowym filmie o postaciach z komiksów Marvela trafiły do mediów społecznościowych po premierowym pokazie w Los Angeles. Wygląda na to, że Sony Pictures nie bez powodu wypuściło do sieci tylko jeden pełny zwiastun „Madame Web”. W pierwszych minirecenzjach czytamy, że produkcja z Dakotą Johnson i Sidney Sweeney to niezręczne i chaotyczne widowisko, któremu nie pomagają ani pierwszoplanowe gwiazdy, ani okazjonalnie trafione dowcipy.
„Pomogą tylko memy” – katastrofalne przyjęcie „Madame Web”
„Madame Web” to żenujący bałagan. Utalentowane gwiazdy marnują się w bodaj najgorszym filmie superbohaterskim, jaki w życiu widziałem. Produkcji wypakowanej odstręczającymi dialogami, niezręcznymi decyzjami montażowymi i opartej na pożałowania godnej strukturze. Oglądałem i scena po scenie byłem coraz bardziej zszokowany, że ktoś się na to zgodził. Pomogą tylko memy.
#MadameWeb is an embarrassing mess. Talented stars wasted on probably the worst comic book movie I have ever seen. Filled with atrocious dialogue, awkward editing, & all around laughable structure. I sat there baffled scene by scene someone approved this. The memes will redeem it pic.twitter.com/wwxBZmzf1f
— Cris Parker (@3CFilmss) February 13, 2024
„Madame Web” jest totalnie okej. Niewiele można tu tak naprawdę powiedzieć. Główne gwiazdy są czarujące. Dakota Johnson to dziwaczna czarownica. Klimaty slashera i „Oszukać przeznaczenie” łączą się tu z superbohaterstwem. I to mniej więcej tyle. To nie katastrofa. Ot, taki sobie filmik.
#MadameWeb is totally fine. There’s really not a lot to say here. The leads are charming. Dakota Johnson is a witchy weirdo. The slasher/FINAL DESTINATION meets superheroes vibes are there. But there’s just not a whole lot to it. Not a disaster. Just kinda there. pic.twitter.com/HVf1jsUBnO
— James Preston Poole (@JamesPPoole) February 13, 2024
„Madame Web” to niewprawny, kiepsko napisany i niechlujny film, oparty na przeciętnym montażu i aktorstwie. Solidna praca operatorska i ciekawy koncept nie wystarczyły, by nadrobić za tak fatalne wykonanie.
#MadameWeb is a clunky, poorly-written, messy, and sloppy movie packed with some mediocre editing and performances.
— The Hollywood Handle (@HollywoodHandle) February 13, 2024
Even though it had solid cinematography and an interesting concept, it couldn't be saved due to its terrible execution.
Full review dropping at 9am. pic.twitter.com/i2mGhchJzI
„Madame Web” to kolejne rozczarowujący rozdział w uniwersum Sony. Dakota Johnson wyróżnia się, ale niestety całej reszty obsady już to nie dotyczy. Nie jest może tak źle, jak się spodziewałem, ale i trudno mówić tu o udanym filmie. 2/5.
#MadameWeb is yet another disappointing entry in the Sony Universe. Dakota Johnson is a stand-out, but unfortunately that’s not the case for the rest of the cast. Not as bad as I expected it to be, but it sadly falls short of what could have been a decent movie. 2/5 pic.twitter.com/WdnIXtalBQ
— COCO (@cocognz) February 13, 2024
Niestety moim zdaniem „Madame Web” zabrakło iskry w niemal każdym aspekcie: scenariuszowym, aktorskim, widowiskowym. Jest tu kilka porządnych momentów ze znakomicie wykalkulowanym tempem, ale– na miłość boską – trudno było przez przebrnąć przez ten film.
Unfortunately for me, #MadameWeb lacked the spark it needed in nearly every dept: writing, acting, action sequences. There are a few good moments with an excellent overall pacing, but gees was this hard to get through. https://t.co/NeLehZlBC2
— Britt (@BB18180) February 13, 2024
„Madame Web” wyprzedza oczekiwania. Część dialogów jest za*****cie kiczowata, product placement nachalny, a całość mogłaby łączyć się w nieco lepszy sposób. Ale obsada naprawdę czyni cuda. (...), a kostiumy wyglądają świetnie. Z perspektywy opowieści komiksowej nie brakuje tu jednak ogromnych pomyłek.
There are some huge missteps with #MadameWeb from a story/comic perspective. As someone who has every variant cover of THE OTHER and SPIDER-VERSE, Ezekiel over Morlun is a huge L and continues the issue I have with much of Sony's Spider-Man adjacent films. But compared to Morbius pic.twitter.com/JyMN0bNEHM
— K.E.V.I.N. Fenix (@FenixDy) February 13, 2024
Dodajmy, że jeszcze dziś – a więc tylko na dzień przed pierwszymi pokazami filmu – do sieci trafią pełne recenzje.
„Madame Web” – Dakota Johnson wkracza do świata Spider-Mana. O czym opowiada nowy film Sony?
Akcja nowego filmu z Dakotą Johnson rozgrywa się w kolejnym z alternatywnych wszechświatów Marvela. Tym razem widzowie trafią do miejsca, w którym świat pajęczych superbohaterów zdominowany jest przez kobiety. Będzie to samodzielna produkcja przybliżająca widzom historię początków jednej z najbardziej tajemniczych bohaterek komiksowego wydawnictwa.
Aktorka znana z „Perswazji”, „Pięćdziesięciu twarzy Greya” i „Suspirii” wciela się w Cassandrę Webb, nowojorską ratowniczkę medyczną ze zdolnością do jasnowidzenia. Bohaterka poznaje trzy młode kobiety mające przed sobą niezwykłą przyszłość – a przynajmniej tak sugerują wizje Cassandry. Nim do niej dotrą, będą musiały przetrwać śmiertelne zagrożenie.
Oprócz tytułowej bohater w filmie zobaczymy Julię Carpenter (Sydney Sweeney), Mattie Franklin (Celeste O'Connor) i Anyę Corazón (Isabela Merced). W obsadzie filmu są także Emma Roberts i Adam Scott, którzy najprawdopodobniej zagrają odpowiednio: matkę Petera Parkera, i znanego wszystkim fanom Spider-Mana, wujka Bena.
Choć polską premierę „Madame Web” zapowiedziano na dokładnie 16 lutego, to film będzie można zobaczyć na ekranach naszych kin już od Walentynek.
Źródło: The Independent / Comic Book Movie / zdj. Sony Pictures