Mamy świąteczny hit. „Wonka” z Timothée Chalametem podbija kina

W tym roku w grudniu też nie zabraknie głośnych premier, a pierwsza z nich już weszła do kin. „Wonka”, czyli nowe widowisko osadzone w świecie ze słynnej powieści Roalda Dahla zalicza solidne otwarcie i będzie jedną z największych premier w świątecznym okresie.

 „Wonka” wszedł do kin. To będzie kinowy hit na święta

Pod koniec roku mieliśmy otrzymać w kinach podwójną dawkę Timothée Chalameta, gwiazdor miał pojawić się najpierw na dużym ekranie w listopadzie za sprawą drugiej części „Diuny”, a w grudniu powrócić do repertuaru z prequelem „Charliego i fabryki czekolady”. Za obydwie produkcje odpowiada studio Warner Bros., które ze względu na przeciągający się strajk scenarzystów i aktorów ostatecznie zdecydowało się na przeniesienie premiery „Diuny” na marzec przyszłego roku. Została nam więc tylko premiera „Wonki” i mimo że nie jest to hit tego kalibru co adaptacja powieści Franka Herberta, to produkcja została bardzo dobrze przyjęta przez widzów i krytyków i może zyskać miano największej niespodzianki ostatnich tygodni roku.

W serwisie Rotten Tomatoes film zebrał 84% pozytywnych recenzji od krytyków, co przy 231 tekstach oznacza przyznanie już odznaki świeżego pomidora. Jeszcze lepiej oceniają go widzowie, wśród których zadowolonych z seansu jest 90% głosujących. Kinowa widownia za pośrednictwem portalu CinemaScore wystawiła filmowi ocenę A-, co wróży dobre wyniki w kolejnych tygodniach.

Sprawdź też: 5 MEGA HITÓW na weekend. Jest co oglądać w streamingu!

Wonka film

Podczas czwartkowych pokazach przedpremierowych w amerykańskich kinach film miał na krajowym koncie 3,5 mln dolarów. W piątek podniósł ten wynik do 14,4 mln dolarów, co jest bardzo solidnym rezultatem. Obecnie analizy na weekend zapowiadają otwarcie w granicach 40-45 mln dolarów. Zabraknie więc do pobicia wyniku „Charliego i fabryki czekolady” z 2005 roku, który na otwarcie zgarnął 56 mln dolarów i ostatecznie od amerykańskich widzów zgromadził 206 mln dolarów.

Trzeba jednak pamiętać, że w tym czasie Johnny Depp grający głównego bohatera był wyjątkowo popularną gwiazdą, która przyciągała do kin tłumy widzów. Osiągając 40 mln dolarów „Wonka” nie będzie miał się czego wstydzić, a świąteczny okres pozwoli mu na stopniowe powiększanie konta.

zdj. Warner Bros.