Świeżo po ogromnym sukcesie „Oppenheimera”, jeden z najpopularniejszych reżyserów ostatnich lat nie zamierza tracić czasu i przygotowuje się do stworzenia swojego kolejnego filmu. Christopher Nolan zdecydował się na kontynuowanie współpracy ze studiem Universal Pictures i wyznaczono już datę premiery jego następnego kinowego przedsięwzięcia.
Christopher Nolan szykuje nowy film. Jest data premiery!
Po zakończeniu pracy nad trylogią „Mrocznego Rycerza” Nolan wypuścił do kin filmy: „Interstellar” z 2014 roku, „Dunkierka” z 2017 roku, „Tenet” z 2020 roku i „Oppenheimer” z 2023 roku. Premiery jego filmów dzieli około trzech lat, więc od jakiegoś czasu wszyscy zakładali, że twórca utrzyma ten schemat przy produkcji swojego kolejnego filmu i się nie pomylili.
Uznany reżyser planuje powrót do kin ze swoim nowym filmem już na 17 lipca 2026 roku. Jego najnowszy projekt już wywołuje ekscytację wśród widzów oraz przedstawicieli Hollywood. Tym bardziej że znamy także pierwsze szczegóły na temat obsady i okazuje się, że do jednej z głównych ról przymierzany jest Matt Damon, który odegrał drugoplanową rolę w „Oppenheimerze”. Aktor prowadzi aktualnie rozmowy na temat dołączenia do projektu i jeśli podpisze kontrakt, będzie to dla niego już trzecia współpraca a z Nolanem. Damon pierwszy raz pojawił się w filmie tego reżysera jeszcze w 2014 roku za sprawą filmu „Interstellar”, a dziewięć lat później wystąpił we wspomnianym „Oppenheimerze”.
Sprawdź też: Nie musicie mieć Netfliksa! Nowy polski serial kryminalny w streamingu za darmo!
Dla studia Universal Pictures nowy film Christophera Nolana oznacza kolejny głośny projekt, który ma szansę na ogromny sukces kasowy i jakościowy. Wytwórnia ma za sobą gigantyczny sukces za sprawą „Oppenheimera”, który był przedmiotem bardzo zaciętej wojny pomiędzy hollywoodzkimi studiami. Film został doceniony przez krytyków i widzów oraz zebrał z kin aż 975 milionów dolarów. Co istotne, przyniósł on także Nolanowi dwa pierwsze Oscary, za najlepszą reżyserię i najlepszy film.
Relacja Nolana z Universal rozpoczęła się po tym, jak w 2020 roku reżyser rozstał się ze studiem Warner Bros. Wieloletnia współpraca reżysera z wytwórnią, która obejmowała jego poprzednie filmy zakończyła się po tym, jak włodarze Warnera zdecydowali się na wprowadzenie hybrydowej dystrybucji swoich filmów, które jednocześnie pojawiały się w kinach i streamingu.
Chociaż szczegóły dotyczące fabuły pozostają ściśle strzeżoną tajemnicą, zakulisowe źródła obaliły wcześniejsze doniesienia sugerujące, że Nolan może zająć się teraz stworzeniem filmu inspirowanego brytyjskim serialem „The Prisoner” z lat 60. ubiegłego stulecia.
źródło: hollywoodreporter.com / zdj. A.M.P.A.S. / Universal Pictures