
Matthew McConaughey po latach przerwy wraca na wielki ekran i przy okazji dzieli się swoimi wrażeniami na temat najnowszego sezonu „Detektywa” – kultowego serialu HBO, w którym sam odegrał jedną z najbardziej pamiętnych ról. Choć docenił czwartą serię zatytułowaną „Kraina nocy”, to jego zdaniem nie dorównuje pierwszej.
Matthew McConaughey powraca do grania w filmach po niemal 6 latach
McConaughey, który w 2014 roku wcielił się w detektywa Rusta Cohlea u boku Woody’ego Harrelsona, odniósł się do najnowszego sezonu „Detektywa”. „Obejrzałem go. Tak, jest w nim wiele rzeczy, które doceniam” – powiedział. Mimo to aktor nie kryje, że w jego sercu na pierwszym miejscu pozostanie pierwsza odsłona: „Mój ulubiony sezon i myślę, że mogę to powiedzieć obiektywnie, to sezon pierwszy”. Następnie dodał: „Przypadkiem to ja występowałem w tym sezonie, i uważam, że to było niesamowite, niesamowita telewizja i świetny serial. Oglądałem go co tydzień, jak wszyscy, w niedzielny wieczór, i było to dla mnie coś wielkiego”.
HBO potwierdziło już, że kolejny, piąty sezon, będzie osadzony w Jamaica Bay w stanie Nowy Jork, a jego produkcja ruszy w najbliższych miesiącach. Showrunnerka, Issa López, zapowiada, że podobnie jak „Kraina nocy” nawiązywała do sezonu pierwszego, tak nadchodząca odsłona będzie również powiązana z poprzednimi historiami.
Sprawdź też: Filmowe „Peaky Blinders” ma być „oszałamiająco dobre”! A twórca serii zapowiada, że to nie jej koniec!
McConaughey powraca do aktorstwa po pięcioletniej przerwie. Jego pierwszą od czasu „Dżentelmenów” (2019) rolą będzie „The Rivals of Amziah King” – thriller kryminalny, w którym wystąpi u boku Kurta Russella i Cole’a Sprouse’a. McConaughey wcieli się w Amziah Kinga, charyzmatycznego hodowcę pszczół i lidera zespołu bluegrassowego, który próbuje odbudować relację z dawno niewidzianą córką. Jednak jego imperium miodowe staje się celem niebezpiecznych rywali.
O swoim powrocie aktor mówi tak: „Przypomniałem sobie kilka rzeczy. Po pierwsze, jak bardzo lubię grać. Po drugie, że jestem w tym naprawdę dobry. A po trzecie, że aktorstwo to dla mnie wakacje. Kiedy gram, to moja jedyna myśl” – powiedział w rozmowie z Variety.
źródło: Independent/CBR/zdj. HBO