Max mocno stawia się Netfliksowi! Wielki kinowy hit za chwilę z premierą!

Platforma Max w najbliższych dniach i tygodniach mocno postawi się streamingowej konkurencji. Mamy już potwierdzenie, że do oferty serwisu za moment trafi jeden z największych kinowych hitów tego roku. Film „Sok z żuka 2” w reżyserii Tima Burtona zmierza wielkimi krokami do oferty platformy  streamingowej Max.

Kiedy „Sok z Żuka 2” trafi na Max? Będzie też premiera na Netflix

Sok z Żuka 2” okazał się wielkim powrotem Burtona do świata wykreowanego na dużym ekranie w 1988 roku. Michael Keaton, który ponownie zagrał ekstrawaganckiego demona, jeszcze raz skradł serca widzów na całym świecie i produkcja osiągnęła świetny wynik finansowy. Co prawda największą popularnością film cieszył się w Stanach Zjednoczonych, gdzie zebrał aż 294 miliony dolarów, stając się drugim najbardziej dochodowym filmem w karierze Burtona w tym kraju, ale studio Warner Bros. może też być zadowolone z globalnego rezultatu. Widzowie na całym świecie zapłacili za bilety 451 milionów dolarów, co czyni „Beetlejuice Beetlejuice” ósmym najbardziej dochodowym tytułem 2024 roku.

Okazuje się, że mimo ogromnej popularności w kinach, Warner nie zamierza zbyt długo zwlekać z premierą filmu do streamingu. Mamy już pewność, że „Sok z Żuka 2” pojawi się w ofercie serwisu streamingowego Max już 6 grudnia. Data premiery dotyczy też polskiego podwórka, więc widzowie, którzy ominęli kinową premierę lub chcą sobie zafundować powtórny seans, będą mieli do tego okazję już za chwilę. Premiera w streamingu przypadnie więc już 91 dni po wejściu filmu do kin.

Sprawdź też: Genialna premiera zmierza na Max! To najlepsza produkcja DC od lat!

Jeśli natomiast zastanawiacie się co z premierą na platformie Netflix? To mamy odpowiedź. Studio Warner Bros. podpisało ze streamingowym gigantem umowę, która zakłada premiery kinowych filmów wytwórni na platformie Netfliksa rok po tym, jak film stanie się dostępny dla widzów serwisu Max. To oznacza, że „Sok z Żuka 2” pojawi się na platformie Netflix, ale stanie się to dopiero 6 grudnia 2025 roku.

O czym opowiada „Beetlejuice Beetlejuice”? Po nieoczekiwanej tragedii rodzinnej trzy pokolenia Deetzów wracają do domu w Winter River. Lydię wciąż prześladuje wspomnienie Beetlejuice’a. Teraz jej życie staje na głowie, kiedy jej buntownicza nastoletnia córka, Astrid, znajduje tajemniczą makietę miasteczka na strychu. Tym samym przypadkiem zostaje otwarty portal prowadzący w zaświaty. W obu światach w powietrzu wiszą kłopoty, tak więc kwestią czasu jest, kiedy ktoś trzykrotnie wypowie imię Beetlejuice’a, a podstępny demon wróci, żeby wywołać chaos taki, jaki tylko on potrafi.

zdj. Warner Bros. / Max