Początek 2022 roku pociągnął za sobą kolejną stratę w świecie show-biznesu. W czwartek wieczorem odszedł Meat Loaf, znany muzyk i aktor. Miał 74 lata. Przyczyna śmierci nie została ujawniona.
O śmierci piosenkarza, mającego w dorobku hitowe „I'd Do Anything For Love (But I Won't Do That)” i bestsellerowy album „Bat Out of Hell”, poinformował jego wieloletni agent, Michael Greene. Meat Loaf, urodzony jako Marvin Lee Aday, odszedł w otoczeniu swojej najbliższej rodziny i przyjaciół. W ciągu ostatnich dwudziestu czterech godzin towarzyszyły mu jego córki, Pearl i Amanda. „Wiemy, jak wiele znaczył dla tak wielu z was i szczerze doceniamy wyrazy wsparcia i miłości” – czytamy w oświadczeniu rodziny Meat Loafa. „Usiłujemy przetrwać czas żałoby po śmierci tak inspirującego artysty i pięknego człowieka”.
Meat Loaf przyszedł na świat 27 września 1947 roku w Dallas w Teksasie. Artysta znany jest przede wszystkim z albumu „Bat Out of Hell” wydanego w roku 1977. Krążek sprzedał się w rekordowym nakładzie ponad 40 milionach egzemplarzy, stając się jednym z najpopularniejszych albumów muzycznych, zaraz pod kultowym „Thrillerem” Michaela Jacksona. Na płycie znalazły się takie rockowe klasyki jak „You Took the Words Right Out of My Mouth (Hot Summer Night)”, czy „All Revved Up with No Place to Go”. W ciągu swojej kariery, dorobek Meat Loafa wyprzedał się w liczbie 100 milionów albumów na całym świecie. Artysta znany był także ze swoich ról w telewizji i kinie. Na ekranie mogliśmy zobaczyć go między innymi w „Podziemnym kręgu”, „The Rocky Horror Picture Show”, „Świecie Wayne'a” i „Dr Housie”.
źródło: Deadline / zdj. Universal