Na platformie HBO Max pojawił się jeden z najbardziej dynamicznych filmów akcji ostatnich lat zatytułowany „Ambulans” wyreżyserowany przez mistrza widowiskowego kina, Michaela Baya. Produkcja, która w dniu premiery nie rozgrzała może kin do czerwoności, teraz zdobywa serca widzów w streamingu.
Nowy film akcji od Michaela Baya do obejrzenia na HBO Max
„Ambulans” trafił niedawno ponownie na HBO Max i w krótkim czasie wdarł się do TOP 10 najchętniej oglądanych tytułów na platformie i znajduje się już na trzecim miejscu. Nowy film Baya to intensywny, emocjonujący remake duńskiego thrillera z 2005 roku, w którym akcja pędzi dosłownie na złamanie karku. W rolach głównych występują: Jake Gyllenhaal, Yahya Abdul-Mateen II oraz Eiza González – trójka aktorów, która udźwignęła zarówno dramatyczny ciężar historii, jak i zawrotne tempo akcji.
Fabuła skupia się na weteranie wojny w Afganistanie, który desperacko potrzebuje pieniędzy na leczenie swojej ciężko chorej żony. W akcie desperacji zwraca się o pomoc do swojego przybranego brata, Danny’ego, zawodowego przestępcy planującego napad na bank.
Sprawdź też: Netflix ujawnia filmowe i serialowe hity na 2026 rok! Będzie co oglądać.
To, co miało być szybkim i czystym skokiem, zamienia się w chaotyczną i pełną adrenaliny ucieczkę przez ulice Los Angeles. Bracia porywają karetkę pogotowia, w której znajdują się ranna sanitariuszka i ciężko postrzelony policjant – od tego momentu zaczyna się wyścig z czasem, prawem i własnym sumieniem.
„Ambulans” to Michael Bay w najlepszym wydaniu. Film gwarantuje wielkie eksplozje, pościgi, drony śmigające między wieżowcami i kamerę, która nie zatrzymuje się ani na chwilę. Film łączy w sobie intensywne emocje, spektakularną akcję i moralny dramat, który każe widzowi zadać pytanie: jak daleko można się posunąć, by ratować najbliższych?
zdj. HBO Max