Rozpoczęta w 2015 roku seria „Creed”, w której do swojej kultowej roli Rocky'ego powrócił Sylvester Stallone, zyskała sobie uznanie krytyków i widzów i wydaje się oczywiste, że powróci w kolejnych latach z trzecią odsłoną. O ile występ Stallone'a stoi pod znakiem zapytania, to w roli głównej zapewne pojawi się w niej Michael B. Jordan. Najnowsze informacje sugerują, że aktor może być również reżyserem filmu.
Irwin Winkler, wieloletni producent filmów z serii „Rocky”, który zajmował się także serią „Creed” w swojej najnowszej książce „A Life in Movies: Stories From 50 Years in Hollywood” ujawnił, że zaproponował Jordanowi zadebiutowanie w roli reżysera przy okazji trzeciej części filmowej serii o losach Creeda.
Obiecałem Michaelowi B. Jordanowi, że dostanie swoją szansę na wyreżyserowanie „Creeda III”. W zeszłym roku zaoferowałem Michaelowi nie tylko zagrania, ale także wyreżyserowania trzeciego „Creeda”.
Sam Jordan nie odniósł się do tych rewelacji, ale na trwającym właśnie festiwalu w Toronto stwierdził, że trzecia część serii na pewno powstanie, ale nie wie jeszcze, kiedy to się stanie.
Jeśli aktor podejmie się wyreżyserowania filmu, to obierze podobną drogę, do tej którą przed laty podążył Stallone. Aktor wcielający się w Rocky'ego został od drugiej części również reżyserem serii i pracował za kamerą przy drugiej, trzeciej, czwartej i szóstej odsłonie.
źródło: Menshealth.com / zdj. Warner Bros. / MGM