Michael Keaton znany fanom Marvela z roli Sępa zapowiedział, że lada moment wejdzie na plan filmu, w którym ponownie założy strój popularnego przeciwnika Spider-Mana. Tymczasem swoje debiutanckie zaangażowanie w produkcje MCU zasugerował Jamie Dornan znany głównie za sprawą trylogii „Pięćdziesiąt twarzy Greya”.
Po finale produkcji „Avengers: Koniec gry” filmowe uniwersum stawia na więcej na nowych bohaterów i nowe twarzy mających wypełnić luki pozostawione przez bohaterów, których pożegnaliśmy w ostatnich produkcjach poprzedniej fazy. Najnowszym kandydatem do zasilenia szeregów superbohaterskiego świata Marvela okazał się właśnie Jamie Dornan. Jak donosi New York Times, aktor miał spotkać się ostatnio z Kevinem Feigem, szefem Marvel Studios i rozmawiać na temat ewentualnego otrzymania roli w filmowym widowisku MCU.
Jamie Dornan szerszej publice znany jest z filmu „Pięćdziesiąt twarzy Greya” oraz jego dwóch kontynuacji, ale od jakiegoś czasu aktor udziela się także w bardziej ambitnych produkcjach. Jego najnowszy dorobek obejmuje film „Belfast” w reżyserii Kennetha Branagha. Produkcja zbiera wyjątkowo pochlebne recenzje i wymieniana jest nawet w kontekście walki o najważniejsze filmowe nagrody. W swoim najnowszym wywiadzie Jamie Dornan nie tylko wyraził zainteresowanie dołączeniem do superbohaterskiego świata Marvela, ale zwrócił także uwagę na to, że chciałby podążyć drogą wyznaczoną przez Roberta Pattinsona, który podobnie jak on rozpoczynał karierę w niezwykle popularnej, ale niezbyt dobrze ocenianej serii, a później pokazywał swoje aktorskie możliwości w niszowych produkcjach, aby w końcu otrzymać angaż do roli Batmana.

Tymczasem Michael Keaton podczas wczorajszego występu w programie „Jimmy Kimmel Live” ujawnił część swoich najbliższych planów i ku zaskoczeniu wszystkich zdradził, że w najbliższych dniach będzie pracował na planie superbohaterskiego widowiska, w którym ponownie wcieli się w Sępa znanego z filmu „Spider-Man: Homecoming”.
Aktor nie zdradził żadnych dodatkowych szczegółów na temat produkcji, w której będzie mu dane powrócić do roli popularnego przeciwnika Pajączka, więc możemy jedynie spekulować na temat tego, gdzie będzie dane nam go zobaczyć. Wiemy, że Keaton pojawi się jako Sęp w filmie „Morbius”, więc możliwe, że wróci na plan, aby nakręcić jakieś dodatkowe ujęcia do przyszłorocznego filmu Sony Pictures. Mniej prawdopodobne, ale niewykluczone jest to, że aktor został zaangażowany w trwające właśnie dokrętki do filmu „Doktor Strange w wieloświecie szaleństwa”, które zgodnie z informacjami docierającymi z Hollywood zostały zaplanowane między innymi po to, aby na planie mogli pojawić się aktorzy, którzy w poprzednich miesiącach nie mogli zaangażować się w prace nad filmem Marvela. Najmniej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się możliwość, że aktor bierze udział w nagraniach związanych z filmem „Spider-Man: Bez drogi do domu”. Nic nie wskazuje na to, aby studio przeprowadzało aktualnie dokrętki do filmu, który będzie miał premierę za niecały miesiąc, a poza tym Keaton nie był do tej pory łączony z tym projektem.
źródło: nytimes.com / zdj. Sony Pictures / Universal Pictures