Michael Shannon, znany z takich produkcji jak „Kształt wody” czy „Zwierzęta nocy” stanie za kamerą swojego pierwszego filmu pełnometrażowego. Produkcja będzie adaptacją sztuki scenicznej „Eric Larue”.
Film przedstawi historię Janice Larue, matki siedemnastoletniego Erika, odpowiadającego za zastrzelenie trzech kolegów z klasy. Kobieta mierzy się z perspektywą spotkania z rodzicami zamordowanych chłopców oraz samym synem, którego wkrótce zamierza odwiedzić w więzieniu. „To opowieść nie o przemocy, a postanowieniach, które czynimy w obliczu traumy” – czytamy w opisie sztuki.
Sprawdź też: Viola Davis w premierowym zwiastunie historycznego widowiska „The Woman King”. Kiedy premiera?
Za oryginalny tekst odpowiada dramaturg Brett Neveu, który stworzył „Erica Larue” w odpowiedzi na masakrę w liceum w Kolorado w 1999 roku. Sztuka debiutowała w 2002 roku w chicagowskim teatrze Red Orchid, z którym od wielu lat związany jest właśnie Michael Shannon. Neveu przygotował scenariusz na potrzeby ekranizacji. Zdjęcia miały odbyć się w najbliższym czasie w Arkansas, ale za sprawą uchylonego ostatnio przez amerykański Sąd Najwyższy wyroku w sprawie Roe przeciwko Wade, władze stanowe przyjęły skrajną politykę antyaborcyjną, która wyklucza przerwanie ciąży nawet w przypadku gwałtu czy kazirodztwa – w ramach oprotestowania takich decyzji ze strony rządzących, grupa filmowa postanowiła zorganizować produkcję w Wilmington w Karolinie Północnej. Termin wejścia na plan nie został jeszcze ujawniony.
Źródło: Deadline / zdj. 20th Century Studios