Wczoraj swoją oficjalną premierę miała „Mroczna Phoenix” zamykająca filmowe uniwersum X-Menów od studia 20th Century Fox. Ile film zarobił podczas czwartkowych pokazów? Poznajcie wyniki.
Disney, który po przejęciu Foxa zajmuje się dystrybucją filmu, poinformował, że ostatnia część uniwersum X-Men zarobiła podczas czwartkowych pokazów wieczornych 5 mln dolarów. Nie jest to dla studia dobra informacja, bo wystarczy, chociażby przypomnieć zeszłotygodniowy wynik filmu „Godzilla 2: Król potworów”, który w czwartek zarobiła 6,3 mln dolarów, a podczas całego weekendu był w stanie zarobić dokładnie 47,7 mln dolarów. To oznacza, że film o X-Menach może mieć problem z zebraniem w swój debiutancki weekend 50 mln dolarów, które przed premierą zakładały prognozy analityków. Film osiągnął gorszy wynik z czwartku niż inne premiery ostatnich tygodni pokroju „Detektyw Pikachu” - 5,7 mln dolarów w czwartek i 54 mln dolarów w pierwszy weekend oraz „Shazam!'” - 5,9 mln dolarów podczas czwartkowych pokazów wieczornych i 53 mln dolarów z debiutanckiego weekendu.
Jeśli porównamy wynik „Mrocznej Phoenix” z czwartkowymi rezultatami dwóch poprzednich odsłon serii, to okaże się, że film zarobił ponad 3 mln mniej niż „X-Men: Apocalypse” (8,2 mln dolarów) i „X-Men: Przeszłość, która nadejdzie” (8,1 mln dolarów). Przypomnijmy, że pierwszy z tej dwójki zarobił w swój debiutancki weekend 65,7 mln dolarów, a drugi aż 90,8 mln dolarów. Obydwa te wyniki są oczywiście poza zasięgiem „Mrocznej Phoenix”.
W czwartek debiutowała w kinach również animacja „Sekretne życie zwierzaków domowych 2”, która zdołała zebrać od widzów 2,3 mln dolarów. W porównaniu z pierwszą częścią jest to spadek aż o 57%, ale film nadal ma szansę na pokonanie „Mrocznej Phoenix” i zarobienie w pierwszy weekend około 60 mln dolarów. Pierwsza część z 2016 roku przy wyniku z czwartku na poziomie 5,3 mln dolarów zebrała w debiutancki weekend imponujące 104,3 mln dolarów.
Początkowo film „X-Men: Mroczna Phoenix” miał trafić na ekrany kin 2 listopada 2018 roku, ale jego premiera została przesunięta na 14 lutego 2019 roku, ostatecznie studio stwierdziło jednak, że film zadebiutuje na dużym ekranie niecałe cztery miesiące później, czyli 7 czerwca 2019 roku. W rolach głównych powrócą: Jennifer Lawrence, Nicholas Hoult, Tye Sheridan i Sophie Turner.
źródło: Deadline.com / zdj. 20th Century Fox / Imperial Cine Pix