Na początku grudnia dowiedzieliśmy się, że w planach Marvel Studios znajduje się realizacja drugiej części widowiska „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni”. Wszystko jednak wskazuje, że nim projekt przejdzie do fazy realizacyjnej, minie jeszcze sporo czasu. Niewielką aktualizację statusu projektu zaoferował fanom powracający do postaci Shang-Chi reżyser i scenarzysta Destin Daniel Cretton.
Z nowej rozmowy z twórcą pierwszej części dowiedzieliśmy się, że nie istnieje jeszcze ani jedna strona scenariusza do „Shang-Chi 2”. Cretton wyjaśnił dziennikarzom Collidera, że na chwilę obecną trwają luźne dyskuje o tym, o czym mogłoby opowiedzieć przyszłe widowisko.
Nie napisałem nic. Znajdujemy się teraz na fajnym etapie. Nie wykluczamy żadnych możliwości. Rzucamy niezobowiązujące pomysły i wkrótce, mam nadzieję, coś zacznie się wyodrębniać.
Reżysera zapytano również, czy po realizacji „jedynki” pozostały mu jakieś niezrealizowane koncepcje, które mogłyby zostać przeniesione do „Shang-Chi 2”.
Istnieje wiele pomysłów, które mieliśmy w debiutanckim filmie i niektóre z tych pomysłów to wciąż znaki zapytania. Poukrywaliśmy je pod koniec naszego filmu. Są rzeczy, które chcielibyśmy potencjalnie poeksplorować w przyszłości. Wszystko zmienia się tak dynamicznie, ze trudno mi powiedzieć, ile z nich przedostatnie się do końcowego produktu. Ale mamy ich sporo.
„Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni” debiutował na ekranach kin we wrześniu tego roku, jako dwudziesty piąty film w dorobku Marvel Cinematic Universe, a zarazem drugie widowisko pełnometrażowe, które zaliczało się do czwartej fazy uniwersum, po „Czarnej Wdowie”. Film Crettona przyniósł w globalnym boxoffisie znakomite w dobie pandemii 432 miliony dolarów. Dodajmy, że poza szykowanym sequelem, Cretton ma zająć się też nieujawnioną jeszcze serią komediową na Disney+.
Źródło: CBR / zdj. Disney